Jeszcze w środę Rosolska grała w Dosze w parze z Routliffe, z którą regularnie występowała od 2021 roku. W 2022 duet ten dotarł do finałów turniejów w Bad Homburg, Sankt Petersburgu i Ostrawie, ale nie wygrał żadnego z nich.
W Dubaju Nowozelandka postanowiła znów zagrać z Guarachi. Chilijka była jej partnerką, zanim Routliffe połączyła siły z Rosolską.
W pierwszym secie Polka i Norweżka szybko wypracowały sobie przewagę, której nie oddały już do końca partii. W drugiej również szły jak burza, prowadziły już 4:0 w gemach, ale ostatecznie dostarczyły sobie i kibicom więcej nerwów, doprowadzając do tie-breaku. Zanim do niego doszło Rosolska i Eikeri miały piłkę meczową, a chwilę później same musiały bronić piłki setowej. Na szczęście ostatecznie awansowały do kolejnej rundy.
W 1/8 finału polsko-norweski duet zmierzy się z rozstawionymi z numerem trzecim Amerykanką Deiserae Krawczyk i Holenderką Demi Schuurs, które w pierwszej rundzie miały wolny los.