Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Triumf Verstappena w Hiszpanii nie przyszedł łatwo. Hamilton wrócił na podium

Hubert Nowicki
Triumf Verstappena w Hiszpanii nie przyszedł łatwo. Hamilton wrócił na podium
Triumf Verstappena w Hiszpanii nie przyszedł łatwo. Hamilton wrócił na podiumAFP
Max Verstappen z Red Bulla okazał się najlepszy w wyścigu o Grand Prix Hiszpanii na torze pod Barceloną. Do samego końca gonił go Lando Norris, ale Brytyjczykowi nie udało się odrobić straty.

Wielkie emocje przyniósł już sam start do wyścigu, ponieważ startujących z pierwszego rzędu Verstappena i Norrisa nieoczkiewanie wyprzedził ruszający z czwartego pola George Russell z Mercedesea. W dodatku broniący pole position Norris kończył pierwsze kółko na trzecim miejscu.

Wydawałoby się, że tor w Barcelonie gwarantuje raczej nudne wyścigi pozbawione wyprzedzania, ale holenderski mistrz świata szybko uporał się z Russellem i wskoczył na pierwsze miejsce w wyścigu. 

Każdy z zespołów kombinował ze strategią, ponieważ z uwagi na trudność w wyprzedzaniu na torze, ekipy chciały podcinać rywali i wykorzystywać wjazdy do alei serwisowej w celu wypracowania sobie przewagi nad rywalami. Ofiarą tego padł Norris, który wybrał ze swoim zespołem złą taktykę na wyścig i później musiał odrabiać straty. 

Ostatecznie ukończył wyścig na drugim miejscu, zbliżając się z okrążenia na okrążenie do Verstappena, który miał jednak komfortową przewagę na mecie. Na trzecim miejscu wyścig ukończył Lewis Hamilton, dzięki czemu znalazł się na pierwszym podium w tym sezonie, a za jego plecami znalazł się Russel, co tylko podkreśla dobrą formę kierowców Mercedesa.