Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Szalone kwalifikacje w Sao Paolo. Rozbite bolidy, czerwone flagi i pole position dla Norrisa

Adrian Wantowski
Carlos Sainz i jego rozbite Ferrari
Carlos Sainz i jego rozbite FerrariISAAC FONTANA / EPA / Profimedia
To były szalone kwalifikacje w Brazylii. W pierwszej części odpadł Lewis Hamilton, w drugiej Max Verstappen, swoje bolidy rozbili Colapinto, Carlos Sainz, Alex Albon, Lance Stroll i Fernando Alonso, a z pole position pojedzie Lando Norris. Szykują się ogromne emocje w wyścigu, który raczej nie rozpocznie się w pełnym składzie, bo zespoły mają mało czasu na naprawy bolidów.

Duże szczęście Norrisa i pech Hamiltona w Q1

Pierwsza sesja kwalifikacyjna stała pod znakiem bardzo mokrego toru i kierowcy mieli problemy z utrzymaniem się na torze, dlatego często oglądaliśmy żółte flagi. Na niecałe dziewięć minut przed końcem swój bolid w bandę posłał Franco Colapinto, co sprawiło, że mieliśmy czerwoną flagę i przerwę w rywalizacji. 

Kierowcy pod koniec poprawiali swoje czasy, ale do końca o awans do Q2 drżał Lando Norris, który nie skleił żadnego dobrego okrążenia. Ostatecznie zajął on 15. miejsce i jako ostatni awansował do kolejnej sesji. Głównie dzięki swojemu rodakowi i siedmiokrotnemu mistrzowi świata, bo Lewis Hamilton był szesnasty i odpadł z rywalizacji. Za nim znaleźli się jeszcze Olie Bearman, Franco Colapinto, Nico Hulkenberg i Guanyu Zhou.

Max poza Q3 po wpadce Strolla. Sainz też wylądował w bandzie 

Druga sesja kwalifikacyjna rozpoczęła się bez opadów deszczu, ale większość kierowców wyjechała na pełnych deszczowych. Tylko Oscar Piastri zaryzykował i pojechał na przejściowych, co się opłaciło, bo uzyskał bardzo dobry czas. Po nim kolejni kierowcy zjechali po przejściówki, ale tylko kilku z nich zdążyło przejechać swoje szybkie okrążenia, bo Carlos Sainz rozbił swój bolid i mieliśmy kolejną czerwoną flagę. 

Po nie kierowcy zaczęli poprawiać swoje czasy, ale na półtorej minuty przed końcem sesji swój bolid rozbił Lance Stroll. Najpierw pojawiła się tylko żółta flaga w pierwszym sektorze, a kilku kierowców dokończyło swoje okrążenia. Nie zdążył zrobić tego Max Verstappen, który dostał czerwoną flagę przy wjeździe w trzeci sektor i zajął dopiero 12. miejsce, a jeszcze ma karę pięciu miejsc, więc to fatalna wiadomość dla mistrza świata. Poza nim odpadli jeszcze Valtteri Bottas, Sergio Perez, Carlos Sainz i Pierre Gasly

Alonso i Albon rozbili swoje bolidy. Norris z pole i świetne występy kierowców RB

Po tym, jak kierowcy przejechali pierwsze pomiarowe okrążenie w Q3 to swój bolid rozbił kolejny kierowca, tym razem Fernando Alonso. Miało to miejsce na siedem minut przed końcem i po raz kolejny była czerwona flaga. 

Kierowcy po dłuższej przerwie wrócili do rywalizacji, a po przejechaniu kilku minut doszczętnie swój bolid rozbił Alex Albon, który miał drugi czas i walczył o pole position. Po wyjeździe na ostatnie niecałe cztery minuty mieliśmy sporo emocji. Świetnie poradzili sobie kierowcy RB, bo Yuki Tsunoda zajął trzecie miejsce, a Liam Lawson był piąty. 

Z pierwszego rzędu obok Lando Norrisa pojedzie George Russell, czwarte miejsce zajął Estaban Ocon, szósty był Charles Leclerc, siódmy czas uzyskał Albon, ósmy był Piastri, dziewiąty Alonso i dziesiąty Stroll, ale obaj kierowcy Astona Martina i Albon mocno rozbili swoje bolidy. 

Same kwalifikacje trwały blisko dwie godziny, a początek wyścigu już o godzinie 16:30.