Max Verstappen na czele treningu GP Kataru w wietrznych i gorących warunkach
Holender, który w miniony weekend obchodził swoje 26. urodziny, przejechał najlepsze okrążenie w 1:27.428 sekundy, wyprzedzając Ferrari Carlosa Sainza i Charlesa Leclerca odpowiednio o 0,334 i 0,481 sekundy.
Dwukrotny mistrz Fernando Alonso z Aston Martina był czwarty, wyprzedzając Sergio Pereza, jedynego rywala Verstappena do tytułu, który jeździ w drugim Red Bullu.
Verstappen ma 177 punktów przewagi nad Perezem, co oznacza, że zdobędzie swój trzeci tytuł z rzędu w sobotę, jeśli zdobędzie co najmniej trzy punkty, zajmując ósme lub lepsze miejsce w wyścigu sprinterskim.
Wszystko wskazywało na to, że on i Red Bull mogą zdominować piątkowe kwalifikacje i spróbować wygrać cały weekend.
W gorących i trudnych warunkach z silnym bocznym wiatrem Yuki Tsunoda był szósty w Alpha Tauri, wyprzedzając Nico Hulkenberga z Haasa, George'a Russella z Mercedesa i dwa McLareny Oscara Piastriego i Lando Norrisa.
Siedmiokrotny mistrz świata Lewis Hamilton był 13. dla Mercedesa, tracąc ponad 1,2 sekundy do tempa Verstappena.
Sesja rozpoczęła się w parnych warunkach późnego popołudnia na torze Lusail International Circuit, a silny wiatr przyniósł dużo piasku i kurzu na torze, gdy kierowcy przygotowywali się do jazdy.
Szef zespołu Mercedesa, Toto Wolff, był ponownie nieobecny, przez drugi weekend wyścigowy, po operacji kolana, ale jego zespół, według Hamiltona, wiedział, że był "w pełni zaangażowany" w operacje na torze.
Verstappen był jednym z wielu, którzy szybko rozpoczęli akcję i natychmiast poinformowali o warunkach.
"O mój Boże, jest tak ślisko" – powiedział, a jego opinię poparł Sainz, podczas gdy Alonso nadawał tempo Aston Martinowi.
Temperatura toru wynosiła 46 stopni Celsjusza, a powietrza 34.
Russell przejął kontrolę i wyprzedził Pierre'a Gasly'ego o 1,5 sekundy w czasie 1:31.613, zanim Hamilton, który wygrał jedyne poprzednie Grand Prix Kataru w 2021 roku, uderzył w 1:31.279, gdy kierowcy Mercedesa jechali na czele stawki.
Następnie Leclerc przejął prowadzenie w 1:29.082, zanim Alonso odzyskał inicjatywę, a wraz ze spadkiem temperatury i słońca Leclerc zmienił opony z twardych na średnie, a Verstappen przeżył strach na szóstym zakręcie.
Gdy do końca wyścigu pozostało 12 minut, Leclerc na krótko wysunął się na prowadzenie, po czym Alonso odzyskał swoje miejsce, a Verstappen zdawał się zadowolić trzecią pozycją, wiedząc, że musi zdobyć tylko trzy punkty w sobotnim sprincie, aby zapewnić sobie trzeci tytuł mistrzowski.
Holender uzyskał jednak najszybsze okrążenie na dwie minuty przed końcem wyścigu, a jego czas 1:27.428 dał mu trzy dziesiąte przewagi nad Sainzem, gdy powiewała flaga w szachownicę.