Kwalifikacje do sprintu dla Maxa Verstappena, za nim dwa McLareny. Pech Leclerca w Q3
Pierwsza część kwalifikacji przebiegła bez większych problemów. Niespodziewanie słabe tempo na średniej mieszance prezentował Lewis Hamilton, ale ostatecznie zajął 13. miejsce, co dało awans. Zacięta walka toczyła się między kierowcami RB, z której ostatecznie kolejny raz zwycięsko wyszedł Yuki Tsunoda, który o 0.024s wyprzedził Daniela Ricciardo. Poza Australijczykiem odpadli Nico Hulkenberg, Valtteri Bottas, Alex Albon i Guanyu Zhou. Najlepszy czas miał zwycięzca pierwszego treningu – Max Verstappen.
Druga część kwalifikacji nie przyniosła większych niespodzianek. Ponownie najszybszy czas miał Max Verstappen, a odpali Logan Sargeant, Yuki Tsunoda, Fernando Alonso, Lance Stroll i Kevin Magnussen.
Sporo emocji było natomiast w ostatniej części. Zespoły długo czekały z wyjazdem i ostatecznie zaczęły zbierać się na około dwie minuty przed końcem czasu. Jako pierwsi na tory wyjechali kierowcy Mercedesa, ale ostatecznie nie odegrali głównej roli. Niespodziewane problemy w pit-lane miał Charles Leclerc, którego bolid stanął i przez to nie zdążył przejechać okrążenia wyjazdowe, co dało mu ostatnią pozycję.
Kwalifikacje wygrał Max Verstappen z czasem 1.04.686s. Tuż za nim ze stratą 0.093s. uplasował się Lando Norris. Stratę ponad 0.3 mieli już kolejni w klasyfikacji Oscar Piastri i George Russell, a koljne miejsca zajęli Carlos Sainz i Lewis Hamilton. Dopiero siódmy był Sergio Perez ze stratą dużo ponad sekundę, wyprzedzając tylko kierowców Alpine – ósmy był Esteban Ocon, a dziewiąty Pierre Gasly.
Jutrzejszy sprint rozpocznie się o godzinie 12.