Wygrana Norwegów w sztafecie w Oestersund, Polacy daleko z tyłu
Triumfatorzy (1:14.28,4) pobiegli w składzie: Endre Stroemsheim, Tarjei Boe, Johannes Thingnes i Vetle Sjaastad Christiansen. Ukończyli bieg z przewagą 20,6 s nad Francją i 50,5 s nad Niemcami.
Walka o drugie miejsce trwała praktycznie do ostatniej wizyty na strzelnicy. Tu swoje szanse pogrzebali Niemcy. Johannes Kuehn musiał dodatkowo pokonać rundę karną. Dzięki temu multimedalista igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata, Francuz Quentin Fillon Maillet niezagrożony przyprowadził swoją drużynę za Norwegami.
Polacy od początku rywalizacji klasyfikowani byli pod koniec stawki. Ekipy Litwy, Łotwy, Mołdawii i Bułgarii zostały zdublowane. To samo groziło biało-czerwonym. Jakieła jako ostatni zawodnik przekroczył w czwartek linię mety. Na wynik Polaków, którzy stracili 6.10.9 min, złożyła się jedna runda karna (Badacz) i dziewięć doładowań.
W programie zawodów w Oestersund są jeszcze sprinty i biegi na dochodzenie. Inauguracyjna runda PŚ zakończy się w niedzielę.