Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Iga Świątek przegrała w półfinale i skończyła rywalizację w WTA Finals

Iga Świątek odpadła w półfinale turnieju WTA Finals w Fort Worth
Iga Świątek odpadła w półfinale turnieju WTA Finals w Fort WorthAFP
Iga Świątek przegrała z Aryną Sabalenką 2:6, 6:2, 1:6 w półfinale turnieju WTA Finals w Fort Worth. W poniedziałkowym finale białoruska tenisistka zmierzy się z Francuzką Caroline Garcią, która wcześniej wygrała z Greczynką Marią Sakkari 6:3, 6:2.

Dla Polki był to drugi występ w WTA Finals, po tym jak rok temu odpadła w fazie grupowej po jednym zwycięstwie i dwóch porażkach. Udział w tym turnieju to nagroda dla ośmiu najlepszych zawodniczek każdego sezonu. Przed rokiem Świątek przegrała m.in. właśnie z Sabalenką, ale poza WTA Finals wygrywała w tym sezonie z Białorusinką aż czterokrotnie, w tym w pólfinale US Open.

W fazie grupowej tegorocznej imprezy liderka światowego rankingu nie straciła nawet seta i odniosła trzy szybkie zwycięstwa. Tymczasem w pófłfinale z Sabalenką miała problemy już od pierwszych piłek. W otwierającym secie rywalka Polki wygrała 6:2 i posłała pięć asów serwisowych. Przed startem drugiego seta Świątek skorzystała z przerwy toaletowej, czyli wykorzystała ten sam manewr, co po przegranym pierwszym secie w półfinale US Open. 

Ponownie przyniosło to efekt, ponieważ w drugim secie to Polka dominowała na korcie i wygrała go w tych samych rozmiarach, co przegrała pierwszą partię. O wszystkim miał zadecydować trzeci set, jednak w nim do głosu ponownie doszła Sabalenka. Kluczowy okazał się czwarty gem, gdy Sabalenka prowadziła 2:1, a Świątek miała przy własnym serwisie trzy piłki na 2:2. Ostatecznie jednak dała się przełamać, a Białorusinka wygrała już wszystkie gemy do końca spotkania. 

W trakcie ponad dwugodzinnego pojedynku Sabalenka zaserwowała 12 asów. Świątek skończyła mecz z większą liczbą wygrywających zagrań na koncie, jednak prowadziła też w statystce niewymuszonych błędów. W finale imprezy Białorusinka zmierzy się z Garcią. Będzie to ich piąty pojedynek. Dla zwyciężczyni będzie to największy sukces w karierze, bo żadna nie ma w dorobku wielkoszlemowego tytułu.

Łącznie w tym roku Świątek wygrała osiem turniejów, w tym wielkoszlemowe French Open i US Open, a w singlu nikomu innemu nie udało się triumfować w więcej niż trzech. Do tego sezonu zwyciężyć w co najmniej ośmiu imprezach nie udało się nikomu od 2013 roku, gdy w 11 wygrywała Amerykanka Serena Williams.

Już wcześniej było jasne, że Polka rok 2022 zakończy na pierwszym miejscu w światowym rankingu, którego liderką jest od 4 kwietnia. Wygrała w nim 67 meczów, a przegrała dziewięć. To także najlepszy wynik od 2013 roku, gdy Williams wygrała 78 spotkań.

Wyniki półfinałów:

Aryna Sabalenka (Białoruś, 7) - Iga Świątek (Polska, 1) 6:2, 2:6, 6:1

Caroline Garcia (Francja, 6) - Maria Sakkari (Grecja, 5) 6:3, 6:2