Wojciechowski i Hołub-Kowalik zostaną wyróżnieni podczas gali Złote Kolce w Chorzowie
"Za mną 20 lat kariery. Pełnej sukcesów, ale i porażek, które tak naprawdę są nieodłącznym elementem pracy sportowca. Myślę jednak, że przez ten czas godnie reprezentowałem Polskę. W 2011 roku, po zdobyciu mistrzostwa świata w Daegu, wywalczyłem też statuetkę Złotych Kolców. Wówczas to było dla mnie wyjątkowe zakończenie niezwykłego sezonu. Nie przypuszczałem jednak, że po blisko 15 latach także podczas gali Złotych Kolców w tak uroczysty sposób będę kończył karierę" – przyznaje Wojciechowski, który zdobył dwa medale mistrzostw świata, był wicemistrzem Europy oraz halowym mistrzem Starego Kontynentu.
Natomiast Hołub-Kowalik przez lata była podporą polskiej sztafety 4x400 m.
"To będzie ten moment, w którym będę mogła pożegnać się z reprezentacją. Jestem bardzo szczęśliwa, że stanie się to właśnie na Stadionie Śląskim, który jest domem dla polskiej lekkiej atletyki. Nie ma lepszego miejsca, by podziękować za te wszystkie lata na bieżni" – mówi Małgorzata Hołub-Kowalik, złota i srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Tokio.
Hołub-Kowalik podczas rozgrywanych w Chorzowie wydarzeń sięgnęła między innymi po drużynowe mistrzostwo Europy oraz srebro festiwalu sztafet World Athletics Relays. Pochodząca z Koszalina biegaczka już kilka miesięcy temu zapowiedziała, że kończy profesjonalną karierę. Podczas gali Złote Kolce odbierze podziękowania za wiele lat startów w biało-czerwonych barwach.
"Stadion Śląski to ważne miejsce w mojej karierze. Startowałam na nim wielokrotnie, także w stroju reprezentacyjnym. Wiadomo, że takie występy z orzełkiem na piersi zawsze są dla sportowca wyjątkowe. Teraz przyjdzie mi zmienić strój na bardziej oficjalny, wieczorowy i cieszę się, że właśnie na Stadionie Śląskim nastąpi ten moment, kiedy będę mogła pożegnać się z reprezentacją, podziękować za te wszystkie lata na bieżni" – wyznała lekkoatletka.
Złote Kolce są nagrodą przyznawaną od ponad 50 lat. To najbardziej prestiżowe wyróżnienie w polskiej lekkoatletyce trafia do najlepszej i najlepszego zawodnika mijającego sezonu. Charakterystyczne statuetki będą wręczone podczas uroczystej gali, która w tym roku odbędzie się 24 października. Jej gospodarzem będzie Stadion Śląski. To miejsce, gdzie od kilku lat tworzy się nowa historia polskiej lekkoatletyki.
"Jestem dumny, że na Stadionie Śląskim, gdzie wyjątkowi sportowcy ustanawiają rekordy świata, a także bijemy rekordy frekwencji. Po raz kolejny zostanie wręczona najbardziej prestiżowa nagroda w polskiej lekkoatletyce. To też czas, by podsumować sezon oraz podziękować tym, którzy brali udział w zawodach na Śląskim i przez lata budowali wybitną karierę. Podziwialiśmy ich rozkwit, a oni wielokrotnie zapewniali nam niesamowite emocje. Nasz obiekt to arena wielkich wydarzeń sportowych z Diamentową Ligą na czele, dlatego cieszę się, że właśnie tutaj możemy nagrodzić lekkoatletów za ich wymagającą i pełną wyrzeczeń pracę" – powiedział dyrektor stadionu Adam Strzyżewski.
Złote Kolce to nagroda Polskiego Związku Lekkiej Atletyki wręczana bez przerw od 1970 roku. Inicjatorem jej powstania był nieżyjący już redaktor Andrzej Gowarzewski. Jej pierwszymi laureatami byli Teresa Sukniewicz i Henryk Szordykowski. W kolejnych latach triumfatorami rankingu były takie sławy polskiej lekkoatletyki jak Irena Szewińska, Władysław Kozakiewicz, Jacek Wszoła, Robert Korzeniowski czy Szymon Ziółkowski. W ostatnich latach absolutną dominatorką jest Anita Włodarczyk, która od 2009 do 2021 roku sięgała po nagrodę aż dziesięciokrotnie.