Wielki sukces Polaka. Paweł Wąsek zwycięzcą klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix
Wąsek w całym sezonie zgromadził 329 punktów, co dało mu zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Polak o 24 „oczka” wyprzedził Stefana Krafta, którego zabrakło podczas zmagań kończących sezon. Paweł większość dorobku wywalczył w Rasnowie, gdzie wygrał dwa konkursy.
Zmagania rozpoczęły się w Courchevel i tam dwukrotnie wygrywał Stefan Kraft. Zawodów we Francji dobrze wspominać nie mógł Wąsek, bo w pierwszych został zdyskwalifikowany, a w drugich zajął odległe 24. miejsce.
Następnie przyszły konkursy w Wiśle i tam było już lepiej, bo Polak zajmował 13. i 7. miejsce. Kolejne zawody miały miejsce w Rasnowie. W Rumunii był dwukrotnie najlepszy, co dało mu 200 punktów i awans w klasyfikacji generalnej.
W austriackim Hinzenbach był 16. i 5., co dawało mu ogromne szanse na końcowy triumf, bo przed ostatnim konkursem w Klingenthal miał 18 punktów przewagi nad Stefanem Kraftem i 24 nad Alexem Insamem. Matematyczne szanse miał jeszcze Jan Hoerl, który tracił 98 punktów.
Kraft zdecydował się nie jechać do Niemiec, co sprawiło, że w grze o końcowy triumf pozostali tylko Insam i Hoerl. Włoch nawet nie awansował do drugiej serii, a Wąsek tak, więc tylko 30. miejsce Pawła i zwycięstwo Jana mogło mu odebrać końcowy triumf. Ostatecznie Polak zajął 25. pozycję, Hoerl był 11 i nie stanął nawet na końcowym stopniu podium całego cyklu.
Paweł Wąsek startował we wszystkich dziewięciu konkursach, drugi Stefan Kraft tylko w czterech, a trzeci Marius Lindvik w trzech. Norweg wygrał każde zawody, gdzie startował, co dało mu łącznie 300 punktów i o jeden wyprzedził Alexa Insama, który na ostatniej prostej wypadł z "pudła". Dawid Kubacki ostatecznie zajął ósme miejsce w klasyfikacji generalnej.