Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wielki sukces Polaka. Paweł Wąsek zwycięzcą klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix

Adrian Wantowski
Paweł Wąsek wygrał cały sezon Letniego Grand Prix
Paweł Wąsek wygrał cały sezon Letniego Grand PrixGrzegorz Momot / EPA / Profimedia
Paweł Wąsek wygrał klasyfikację generalną Letniego Grand Prix. Polak po siedmiu rozegranych konkursach zgromadził najwięcej punktów, wyprzedzając Stefana Krafta i Mariusa Lindvika. Podczas ostatnich zmagań w Klingenthal Polak zajął 25. miejsce. 

Wąsek w całym sezonie zgromadził 329 punktów, co dało mu zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Polak o 24 „oczka” wyprzedził Stefana Krafta, którego zabrakło podczas zmagań kończących sezon. Paweł większość dorobku wywalczył w Rasnowie, gdzie wygrał dwa konkursy. 

Zmagania rozpoczęły się w Courchevel i tam dwukrotnie wygrywał Stefan Kraft. Zawodów we Francji dobrze wspominać nie mógł Wąsek, bo w pierwszych został zdyskwalifikowany, a w drugich zajął odległe 24. miejsce. 

Następnie przyszły konkursy w Wiśle i tam było już lepiej, bo Polak zajmował 13. i 7. miejsce. Kolejne zawody miały miejsce w Rasnowie. W Rumunii był dwukrotnie najlepszy, co dało mu 200 punktów i awans w klasyfikacji generalnej. 

W austriackim Hinzenbach był 16. i 5., co dawało mu ogromne szanse na końcowy triumf, bo przed ostatnim konkursem w Klingenthal miał 18 punktów przewagi nad Stefanem Kraftem i 24 nad Alexem Insamem. Matematyczne szanse miał jeszcze Jan Hoerl, który tracił 98 punktów. 

Kraft zdecydował się nie jechać do Niemiec, co sprawiło, że w grze o końcowy triumf pozostali tylko Insam i Hoerl. Włoch nawet nie awansował do drugiej serii, a Wąsek tak, więc tylko 30. miejsce Pawła i zwycięstwo Jana mogło mu odebrać końcowy triumf. Ostatecznie Polak zajął 25. pozycję, Hoerl był 11 i nie stanął nawet na końcowym stopniu podium całego cyklu. 

Paweł Wąsek startował we wszystkich dziewięciu konkursach, drugi Stefan Kraft tylko w czterech, a trzeci Marius Lindvik w trzech. Norweg wygrał każde zawody, gdzie startował, co dało mu łącznie 300 punktów i o jeden wyprzedził Alexa Insama, który na ostatniej prostej wypadł z "pudła". Dawid Kubacki ostatecznie zajął ósme miejsce w klasyfikacji generalnej.