Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Tenis Flash: Wielki dzień Chwalińskiej, Dimitrow kończy z kontuzją, Coco Gauff pokonana

Zaktualizowany
Tenis Flash: Emocje Wimbledonu niestety już bez Polaków. Co nas czeka w niedzielę?
Tenis Flash: Emocje Wimbledonu niestety już bez Polaków. Co nas czeka w niedzielę?Profimedia
Turnieje ATP i WTA nadal toczą się w zawrotnym tempie, a Flashscore śledzi dla Ciebie każdą akcję na bieżąco. W naszym codziennym Tenis Flashu przedstawiamy najciekawsze wiadomości, najciekawsze filmy, reakcje i posty w mediach społecznościowych z szerokiego świata tenisa. Fakty, których nie możesz przegapić.

22:28 Coco Gauff (2. WTA) żegna się z Wimbledonem. Zgodnie z przewidywaniami, zwyżka formy Emmy Navarro (17. WTA) sprawiła duże problemy jej młodszej rodaczce. Wprawdzie Gauff jako pierwsza przełamała, ale momentalnie otrzymała odpowiedź, a w 10. gemie Navarro dołożyła drugie przełamanie na wagę wygranej 6:4. Rywalka poszła za ciosem i szybko uzyskała prowadzenie 4:1 w drugiej partii, by po godzinie i kwadransie świętować wygraną 6:4, 6:3 nad drugą rakietą świata. Przed Navarro ćwierćfinał Wimbledonu z inną zawodniczką na fali wznoszącej – Jasmine Paolini.

Liczby meczu Navarro - Gauff
Liczby meczu Navarro - GauffFlashscore

22:15 Czekały i prawie się doczekały: w młodzieżowych rozgrywkach tegorocznego Wimbledonu Emily Sartz-Lunde i Monika Stankiewicz zdołały dograć pierwszego seta do końca, nim ciemność skróciła niedzielny występ. Polka wygrała 6:4, oby po powrocie do meczu poszła za ciosem!

21:58 Amerykański faworyt nie zawiódł oczekiwań. Tommy Paul (13. ATP) bez straty seta poradził sobie z Roberto Bautistą-Agutem (112. ATP). Paul bardzo sprawnie wygrał pierwszego seta, w drugim walka toczyła się aż do tie-breaka (ten był już jednostronny), a w trzecim rywal był już na widelcu. Wynik 6:2, 7:6(2), 6:2 oznacza spotkanie z Carlosem Alcarazem i walkę o półfinał.

20:55 Sensacja? Nie, jeśli oglądało się ten mecz. Choć była zdecydowaną faworytką, to Emma Raducanu (135. WTA) znalazła się za burtą tegorocznego Wimbledonu. Lulu Sun (123. WTA) wygrała zasłużenie, choć istotny dla przebiegu spotkania był uraz Brytyjki z początku pierwszego seta, gdy po poślizgu wymagała pomocy fizjoterapeutycznej. Australijka z wynikiem 6:2, 5:7, 6:2 przechodzi do ćwierćfinału.

20:12 Fatalne wieści z londyńskiego kortu numer 1. Grigor Dimitrow (10. ATP) musiał poddać mecz z Daniiłem Miedwiediewem (5. ATP) zanim obaj zdołali na dobre się rozkręcić. Po ośmiu gemach Rosjanin prowadził 5:3 i na tym koniec - Bułgara do zejścia z kortu zmusiła kontuzja kolana.

19:53 Donna Vekić (37. WTA) bardzo długo czekała na ten awans. Nie chodzi tylko o to, że dotąd nie doszła do ćwierćfinału Wimbledonu. Sam mecz z Paulą Badosą (93. WTA) był regularnie przerywany przez deszcz, który raz za razem psuł szyki organizatorom w niedzielę. Ostatecznie jednak rozpoczęty wczesnym popołudniem pojedynek z Hiszpanką zakończył się wygraną 6:2, 1:6, 6:4 Chorwatki.

19:10 Jannik Sinner (1. ATP) się nie zatrzymuje. Nawet świeży rekordzista najszybszego serwisu na londyńskich kortach nie był mu straszny. Włoch miał co prawda coraz większe problemy z Benem Sheltonem (14. ATP) w każdym kolejnym secie, ale i tak żadnego nie przegrał. Lider rankingu wchodzi do ćwierćfinału z wygraną 6:2, 6:4 7:6(9).

18:43 Wielki dzień Mai Chwalińskiej (241. WTA)! 22-letnia dąbrowianka zwyciężyła w finale turnieju ITF W75 w Montpellier. Na francuskiej mączce okazała się znacznie lepsza od Rosjanki Oksany Sjelechmietewej (415. WTA). Start pojedynku był wręcz wymarzony – w niewiele ponad 20 minut Polka miała na koncie 4:0 po dwóch przełamaniach, jednak rywalka oba odrobiła i próbowała doprowadzić do remisu. Ta sztuka się nie udała, ponieważ Chwalińska oddała Sjelechmietewej tylko punkt i uciekła na 5:3, by zamknąć seta swoim podaniem. W drugim zaczęło się znacznie ciężej, ale z efektem jeszcze lepszym. W pierwszym gemie czwarty break point dał przełamanie, w trzecim już pierwszy, a po pięciu gemach było 5:0 dla Chwalińskiej. Zamknięcie meczu już tylko formalnością? Nic z tych rzeczy, Rosjanka obroniła cztery piłki meczowe i przełamała, zdobyła kolejnego gema i prowadziła przy podaniu Chwalińskiej. Polka nie oddała jednak inicjatywy i zamknęła mecz wynikiem 6:3, 6:2!

18:36 Najpierw wygrali półfinał, a później prowadzili w finale 6:3 po pierwszym secie, ale niestety Piotr Matuszewski i Karol Drzewiecki z rumuńskiego Braszowa wracają bez tytułu. Barranco Cosano oraz Moreno de Alboran okazali się wyraźnie lepsi w dalszej fazie finału i to oni triumfowali 3:6, 6:1, 17-15.

17:39 Carlos Alcaraz (3. ATP) wydawał się kroczyć po wygraną bez straty seta, gdy w trzecim okazał się zupełnie nieobecny. Ugo Humbert (16. ATP) pozwolił mu wówczas na wygranie tylko jednego gema i usilnie dążył do remisu 2-2, gdy w 11. gemie czwartej partii stracił serwis i faworyt z Hiszpanii mógł wznieść ręce w geście zwycięstwa! Przyszło po ponad trzech godzinach walki skończonej rezultatem 6:3, 6:4, 1:6, 7:5.

16:37 Jasmine Paolini (7. WTA) była w opałach w niedzielnym meczu z Madison Keys (13. WTA) na kortach Wimbledonu. Włoszka wygrała pierwszego seta pewnie po szybko wypracowanej przewadze 4:0, ale w drugim to ona nie była w stanie dotrzymać kroku Amerykance. Mimo pogoni za wynikiem przegrała po tie-breaku. W decydującej partii przegrywała już 2:5, ale odrobiła stratę. Przy wyniku 6:3, 6:7(6), 5:5 Keys – która już wcześniej prosiła o pomoc medyczną – poddała mecz. Paolini jako pierwsza jest w ćwierćfinale.

14:06 Mamy dwóch polskich finalistów w Braszowie. Półfinał debla podczas rumuńskiego challengera przekonująco wygrali Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski. Przeciwko skandynawskiemu duetowi Freund/Ingildsen byli wyraźnie lepsi i po 68 minutach mieli na koncie wygraną 6:2, 6:4.

12:12 Niedziela miała zacząć się dość leniwie, ale aż tak leniwego startu się nie spodziewaliśmy. W Londynie deszcz już opóźnił rozpoczęcie meczów na kortach otwartych, na polskich deblistów w Braszowie też poczekamy nieco dłużej. Gdy wejdą na kort, będziemy ich obserwować, by jak najszybciej dostarczyć wyniki!

09:31 Kibice Wimbledonu, którzy śledzą ten turniej od lat, mogą być dzisiaj zmieszani, ponieważ przez lata byli przyzwyczajeni do przerwy w niedzielę w środku turnieju. Od dwóch lat nie mamy już jednak "Middle Sunday" i także dzisiaj zawodniczki i zawodnicy wyjdą na korty. Rozpoczynamy czwartą rundę, a w w Londynie będziemy mogli zobaczyć w grze Coco Gauff (2. WTA), Jannika Sinnera (1. ATP), Carlosa Alcaraza (3. ATP) czy Daniiła Miedwiediewa (5. ATP).