Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

US Open 2024: Faworyci, harmonogram i transmisje telewizyjne

Flashscore
Alexander Zverev (l.) i Jannik Sinner są jednymi z głównych faworytów w Nowym Jorku
Alexander Zverev (l.) i Jannik Sinner są jednymi z głównych faworytów w Nowym JorkuProfimedia
US Open 2024 odbędzie się w Nowym Jorku od 26 sierpnia. Najlepsi tenisiści na świecie liczą na triumf w ostatnim Wielkim Szlemie w tym roku. Wśród kobiet jedną z faworytek jest Iga Świątek, z kolei Hubert Hurkacz ma wielką szansę osiągnąć swój najlepszy wynik w karierze. W tym artykule przedstawimy główne informacje o US Open 2024. Zapoznaj się z harmonogramem US Open i dowiedz się, gdzie możesz oglądać US Open 2024 na żywo w telewizji.

US Open 2024 - w skrócie

Gdzie?

W USTA Billie Jean King National Tennis Center w Nowym Jorku. Kompleks znajduje się w parku Flushing Meadows, w dzielnicy Queens.

Kiedy?

Od 26 sierpnia do 8 września. Finał kobiet (7 września) i finał mężczyzn (8 września) zostaną rozegrane na korcie centralnym, na Stadionie Arthura Ashe'a przed około 24 tysiącami widzów.

Kto jest faworytem US Open 2024?

Carlos Alcaraz nie wybijał się w okresie poprzedzającym zarówno French Open, jak i Wimbledon. Prawdopodobnie również dlatego, że na początku roku sprawiał raczej niespójne wrażenie i rozczarował ćwierćfinałowym odpadnięciem z Australian Open. Latem jednak udowodnił, że jego krytycy się mylili - i wygrał swój trzeci i czwarty Wielki Szlem w Paryżu i Londynie. W poprzednim roku wygrał już US Open. To powinno uczynić Hiszpana naturalnym faworytem US Open 2024.

Ale uwaga: Po pozornie traumatycznej porażce z Novakiem Djokoviciem w finale Letnich Igrzysk Olimpijskich, ten wyjątkowy talent zaliczył ostatnio kilka słabszych występów. Reputacja 21-latka jako niepokonanego gracza, na którą w pewnym stopniu zapracował aż do finału w Paryżu, na razie prysła.

Inni gracze mogą zatem liczyć na przejęcie władzy w Nowym Jorku. Pierwszym i najważniejszym jest oczywiście Novak Djoković, który skompletował portfolio nagród swoim złotym medalem w Paryżu. W najbliższym czasie nikt nie będzie w stanie podważyć statusu Serba jako gracza z największą liczbą zwycięstw w turniejach rangi Major, dlatego teraz powinien on mieć jeszcze większą swobodę gry, w Nowym Jorku walcząc o samodzielny rekord wygranych turniejów Wielkiego Szlema. W finale olimpijskim udowodnił, że nadal może być niebezpieczny dla Alcaraza dzięki połączeniu doskonałej mentalności i taktyki. Czy uda mu się osiągnąć podobny wynik na US Open?

Jannik Sinner jest trzecim z bardzo wąskiego grona faworytów. Włoch w styczniu w Melbourne zapewnił sobie pierwszy w karierze tytuł Wielkiego Szlema. Po ciężkiej porażce z Alcarazem w półfinale w Paryżu, 23-latek zmagał się ostatnio z problemami z kontuzjami i musiał wycofać się z igrzysk olimpijskich. Jednak dzięki triumfowi w turnieju Masters w Cincinnati na tydzień przed rozpoczęciem US Open, udowodnił, że ponownie jest siłą, z którą należy się liczyć podczas ostatniego Wielkiego Szlema w tym roku. Czy nie zaszkodzi mu zamieszanie związane ze sprawą dopingową?

Zawodnicy w rozszerzonym gronie faworytów: Daniił Miedwiediew, Andriej Rublow, Ben Shelton, Frances Tiafoe, Holger Rune, Tommy Paul, Matteo Berrettini, Felix Auger-Aliassime, Alex de Minaur.

Polscy uczestnicy US Open: Kaśnikowski dołączył do Hurkacza

Kibice polskiego tenisa przyzwyczaili się już do kibicowania naszym „jedynakom” na wielkich turniejach – w najważniejszych rozgrywkach oglądamy obecnie tylko Huberta Hurkacza (7. ATP). Nie tym razem. Po żmudnym procesie kwalifikacyjnym w głównej drabince US Open 2024 zobaczymy również 21-letniego Maksa Kaśnikowskiego (194. ATP).

W swoim pierwszym podejściu do kwalifikacji spisał się doskonale i zadebiutuje w US Open meczem z Pedro Martinezem (43. ATP) pierwszego dnia rozgrywek, 26 sierpnia. Hiszpan jest zdecydowanym faworytem tego starcia, ale w razie zwycięstwa już w drugiej rundzie warszawiak może trafić na rozstawionego Alexeia Popyrina (28. ATP). Kaśnikowski już wypracował wynik ponad oczekiwania, dlatego teraz może grać bez presji.

Zupełnie inaczej wygląda pozycja Huberta Hurkacza, który należy do ścisłej światowej czołówki i pokładamy w nim spore nadzieje. Jego potężny serwis potrafi siać spustoszenie, a twarde korty sprzyjają uwypuklaniu jego siły. Tyle że historycznie nowojorski Wielki Szlem nie był popisowym turniejem dla wrocławianina. Pięciokrotnie dochodził tu do drugiej rundy, nigdy dalej.

Tym razem zdecydowanie ma szansę wypracować lepszy wynik, ponieważ jego pierwszym rywalem będzie kwalifikant, Timofiej Skotow (188. ATP), z którym zmierzy się 27 sierpnia. W drugiej rundzie naprzeciw niego stanąłby Jordan Thompson (32. ATP) lub Constant Lestienne (111. ATP). Jeśli będzie w dobrej dyspozycji, Hurkacz może wreszcie przełamać swój dotychczasowy „sufit”. Organizatorzy w mediach społecznościowych wskazali go (z racji rozstawienia) jako faworyta do dotarcia do ćwierćfinału i dopiero na tym etapie mógłby zmierzyć się z zawodnikiem wyżej sklasyfikowanym, Carlosem Alcarazem (3. ATP). To oczywiście wyjątkowo uproszczona prognoza, ale nie mielibyśmy nic przeciwko.

W kwalifikacjach do US Open 2024 startował również trzeci z polskich tenisistów, Kamil Majchrzak (167. ATP). Piotrkowianin wszedł w rozgrywki bardzo dobrze, ale w trzecim, finałowym meczu kwalifikacji musiał uznać wyższość Włocha Mattii Bellucciego (101. ATP).

Których tenisistów zabraknie na US Open?

Największym nazwiskiem na liście nieobecnych jest oczywiście Rafael Nadal. 22-krotny zdobywca Wielkiego Szlema ogłosił tuż po Letnich Igrzyskach Olimpijskich, że nie zagra w tegorocznym US Open.

Andy'ego Murraya z pewnością będzie również bardzo brakować kibicom w Queens. Szkot oficjalnie przeszedł na emeryturę po zakończeniu rywalizacji deblowej w Paryżu.

Kolejne nazwisko na liście nieobecnych to Nick Kyrgios. Australijczyk, który ostatnio często występował w telewizji, może powrócić w tym roku. Weźmie nawet udział w Ultimate Tennis Showdown, zabawnym turnieju z alternatywnym zestawem zasad, w Nowym Jorku na krótko przed US Open. Jednak jego oficjalny powrót na trasę nie jest jeszcze planowany, więc US Open z pewnością nadejdzie zbyt wcześnie.

Czy Gauff obroni tytuł US Open 2024?

Zawody singlowe kobiet odbędą się w tym samym czasie co zawody mężczyzn, ale finał zostanie rozegrany dzień wcześniej, w sobotę 7 września. Faworytką z racji rozstawienia jest numer jeden na świecie, Iga Świątek, która ostatnio wyglądała na nieco zmęczoną. W Cincinnati została pokonana przez niesamowicie dysponowaną Arynę Sabalenkę (3. WTA), która później zapewniła sobie tytuł i dlatego jest kolejną główną faworytką wyścigu. Polka ma wciąż imponujący bilans 16 zwycięstw i czterech porażek w pięciu edycjach US Open, w 2022 sięgnęła tu po trofeum.

Amerykanie stawiają na kogoś zupełnie innego. Broniąca tytułu Coco Gauff i jej rodaczka Jessica Pegula, która triumfowała w Montrealu i dotarła do finału w Cincinnati, również należą do faworytek do zwycięstwa. Gauff ostatnio znów miała problemy z utrzymaniem się w grze mentalnie, gubiła równowagę na korcie. Przed US Open specjalnie zrobiła sobie "reset" w rodzinnych stronach. Pegula jest z kolei znacznie bardziej regularna i na twardych kortach USA czuje się doskonale, trzeba traktować ją bardzo poważnie.

Polskie uczestniczki US Open: Magdaleny dołączają do Igi

Iga Świątek niewątpliwie jest najbardziej utytułowaną polską tenisistką w tej edycji US Open, ale nie jedyną. W drabince turniejowej są także rankingowe sąsiadkiz dnia rozpoczęcia turnieju i imienniczki, Magda Linette (42. WTA) i Magdalena Fręch (43. WTA). Obie będą już miały sporo wielkich wspomnień z sezonu 2024, w którym doprowadziły choćby do pierwszego w historii polskiego finału turnieju WTA. W optymalnej dyspozycji mogą pokazać się z bardzo korzystnej strony, obie rozpoczną rozgrywki od walki z niżej notowanymi rywalkami. Fręch zagra z Greet Minnen (70. WTA), a Linette z Ivą Jovic (389. WTA).

US Open 2024: Harmonogram

Kwalifikacje: 19-22 sierpnia

1. runda: 26/27 sierpnia

2. runda: 28-29 sierpnia

3. runda: 29-31 sierpnia

1/8 finału: 1-2 września

Ćwierćfinały: 3-4 września

Półfinały: 5/6 września

Finał: 7/8 września

US Open 2024 w TV: Gdzie mogę oglądać US Open na żywo?

Zgodnie z tradycją, mecze tenisowego turnieju US Open są transmitowane przez Eurosport. Od edycji 2024 również nowopowstała platforma streamingowa Max umożliwia oglądanie rozgrywek.