Gauff miała problemy Switoliną, ale wciąż jest na dobrej drodze do kolejnego tytułu
Gauff miała trudne chwile przeciwko Switolinie. Nic dziwnego, 28. zawodniczka na świecie pokonała już Gauff bez straty seta w Australian Open. W czwartym gemie Switolina uzyskała dwa break pointy, ale Gauff umiejętnie je odpracowała, zdobywając cztery punkty z rzędu przy stanie 15:40. W szóstym gemie, przy prowadzeniu 3:2, Switolina dostała trzecią szansę. Ta również nie została wykorzystana. W kolejnym gemie Gauff miała trzy szanse na przełamanie, ale i jej nie udało się tego zakończyć. Przy stanie 4:3 Switolina zdołała przechylić seta. Wygrała swój gem serwisowy i wygrała seta przełamaniem w dziewiątym gemie: 6:3.
Gauff dochodzi do siebie
Panująca mistrzyni nie poddała się i wróciła do gry w drugim secie. Gauff stanęła w obliczu break pointa w piątym gemie, ale odparła go i wykorzystała swoją szansę na rewanż w szóstym gemie: 4:2. Później każdy gem serwisowy był wygrany, więc Gauff wygrała seta 6:3. W drugim secie Gauff zagrała dobrze głównie dzięki lepszemu serwisowi. Podczas gdy w pierwszym secie trafiła tylko 45 procent swojego pierwszego podania, w drugim było to 69 procent.
Błędy, błędy Switoliny
W trzecim, decydującym secie, Gauff od razu się rozkręciła. Częściowo z powodu dwóch podwójnych błędów Ukrainki, miała dwie szanse na przełamanie i wykorzystała okazję, by wyjść na 1:0. Switolina również popełniła podwójny błąd w trzecim gemie, ponownie dając Gauff dwa break pointy. Amerykanka zmarnowała drugą szansę, doprowadzając do stanu 2:1. Gauff z łatwością wygrała swój gem serwisowy, ale Switolina ponownie wpadła w tarapaty, popełniając dwa podwójne błędy. Gauff zdobyła drugiego break pointa i doprowadziła do stanu 4:1. Switolina walczyła na finiszu, broniąc trzy punkty meczowe i przełamując na 3:5, ale w kolejnym gemie nie obroniła ponownie swojego podania.