Monfils wygrywa z Humbertem, teraz czeka go kolejny pojedynek z Alcarazem
Ugo Humbert (15. ATP) zmarnował cztery break pointy w pierwszym secie, zanim Gael Monfils (46. ATP) wykorzystał swój pierwszy w dziewiątym gemie, co pozwoliło mu zaserwować na wygranie seta. Przy stanie 40:0 wydawało się, że sprawa jest załatwiona, ale dwa podwójne błędy 38-letniego Francuza pozwoliły rywalowi go przełamać. Humbert wydawał się być rozpędzony i w 12. gemie sam zdobył dwa break pointy na wygranie seta, ale Monfils również je zdołał zneutralizować i o wszystkim musiał zadecydować tiebreak. W nim pierwszy mini break nastąpił dopiero w 16. punkcie, od razu dając Monfilsowi zwycięstwo w secie.
Drugi set zakończył się zwycięstwem Humberta dzięki przełamaniom w trzecim i piątym gemie, tym razem to Monfils miał cztery niewykorzystane break pointy. Podobnie jak w drugim secie, sytuacja całkowicie zmieniła się w trzecim, tym razem na korzyść numeru 46 na liście rankingowej ATP. Po pierwszej przerwie szybko stało się jasne, dlaczego Humbert potrzebował przerwy medycznej na leczenie lewej kostki, która została mocno zabandażowana przed wznowieniem meczu. Bezskutecznie, bowiem były numer 6 na świecie wygrał wszystkie pozostałe gemy, z pierwszym punktem meczowym po zbyt mocnym returnie swojego rodaka po dwóch godzinach i 14 minutach gry.
Mecz 1/8 finału pomiędzy Monfilsem i Alcarazem, już czwarty bezpośredni pojedynek między tymi zawodnikami, zaplanowano na środę.
W trzech pozostałych wczesnych meczach, Czesi Tomas Machac i Jakub Mensik wygrali swoje mecze z Aleksandarem Vukiciem 6:4, 6:2 i Andriejem Szewczenką 6:1, 6:7(5), 6:2, a rozstawiony z nr 10 Stefanos Tsitsipas nie miał większych problemów w pojedynku z Alexandre Mullerem: 6:3, 7:5.