Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Halep wróciła do gry, ale nie dała rady Badosie w trzysetowym pojedynku

PAP
Halep wróciła do gry, ale nie dała rady Basoie
Halep wróciła do gry, ale nie dała rady Basoie AFP
Była liderka rankingu tenisistek Simona Halep bez sukcesu powróciła do zawodowej rywalizacji po dyskwalifikacji za doping. W pierwszej rundzie turnieju WTA w Miami, grająca z "dziką kartą" Rumunka przegrała 6:1, 4:6, 3:6 z Hiszpanką Paulą Badosą.

Halep uzyskała pozytywny wynik testu na obecność roksadustatu podczas turnieju US Open w 2022 roku. Specyfik, który stosowany jest przy leczeniu anemii, od dawna znajduje się na liście substancji zakazanych; często był wykorzystywany przez kolarzy czy biegaczy długodystansowych. Sprawa stała się bardziej złożona, gdy śledczy oskarżyli ją o nieprawidłowości w jej paszporcie biologicznym.

Rumunka cały czas nie przyznawała się do winy, oskarżając organy antydopingowe o nękanie. Pozytywny wynik testu tłumaczyła spożyciem skażonej odżywki. Odwołała się do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) w Lozannie, który 7 marca skrócił okres zawieszenia Halep - liczony od 7 października 2022 roku - z czterech lat do dziewięciu miesięcy, co oznacza, że 32-latka z Konstancy mogła wrócić do gry.

Mecz z Badosą był jej pierwszym od 29 sierpnia 2022 roku, gdy poniosła porażkę w 1. rundzie US Open. Kolejną rywalką Hiszpanki ma być wiceliderka światowego rankingu Aryna Sabalenka. Na razie nie jest pewne, czy Białorusinka przystąpi do gry po tym, jak w poniedziałek samobójstwo popełnił jej partner, były hokeista Konstantin Kolcow.

We wtorek na korcie w Miami pojawiły się jeszcze dwie byłe liderki rankingu WTA, które podobnie jak Halep otrzymały od organizatorów "dzikie karty". Dunka polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki pokonała Francuzkę Clarę Burel 6:1, 6:4, a Amerykanka Venus Williams przegrała z Japonką Nao Hibino 6:2, 3:6, 0:6.

W Miami wystąpią trzy Polki. Magdalena Fręch zagra w środę z Włoszką Camilą Giorgi, a zwyciężczyni tego pojedynku spotka się w 2. rundzie ze światową "jedynką" Igą Świątek. We wtorek późnym wieczorem czasu polskiego Magda Linette rywalizuje z Ukrainką Łesią Curenko