Elena Rybakina pokonała Marię Sakkari i dotarła do półfinału Miami Open
"Nie mam słów, bo jestem taka zmęczona" – powiedziała Kazaszka Rybakina.
"To była taka ciężka bitwa. Miałam trochę szczęścia z nowymi piłkami, więc łatwiej było mi serwować... teraz muszę tylko dojść do siebie" – przekazała.
Rybakina, numer cztery na świecie i mistrzyni Wimbledonu z 2022 roku, będzie musiała ponownie dać z siebie wszystko, gdy zmierzy się z trzykrotną mistrzynią turnieju i byłą numer jeden na świecie Azarenką.
Weteranka z Białorusi zmagała się z prawie godzinnym przestojem w pierwszym secie z powodu przerwy w dostawie prądu do elektronicznego systemu wywoływania autów, zanim pokonała Julię Putincewą 7:6(4); 1:6; 6:3 wcześniej tego dnia.
Azarenka obroniła trzy piłki setowe w drodze do wygrania pierwszego seta, zanim jej nierozstawiona przeciwniczka podniosła swój poziom gry w drugim secie, aby wymusić rozstrzygnięcie.
Azarenka okazała się zbyt solidna w końcówce, oddając niemożliwy do odzyskania serwis w punkcie meczowym.
"Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego zwycięstwa" – powiedziała dziennikarzom 34-latka.
"Dobrze jest wrócić do późniejszych etapów turnieju, to jest to, na co pracuję".