Bia Haddad miała trudny początek sezonu 2024 i nie osiągnęła jeszcze żadnych znaczących wyników w dużych turniejach. Z trzech imprez WTA 1000, w których grała (Doha, Dubaj i Indian Wells), Brazylijka nie dotarła do 1/8 finału w żadnej z nich. O miejsce w najlepszej 16 w Miami zmierzy się z Brytyjką Katie Boulter (30. w rankingu WTA).
Zobacz pełną drabinkę turnieju WTA 1000 w Miami
Pierwszy set nie ułożył się po myśli Bii Haddad. Bardzo zachowawcza w swoich uderzeniach, łatwo dała się wciągnąć w grę Francuzki. Parry przełamała ją w drugim i szóstym gemie, by wygrać przekonująco, 6:3.
Wszystko zmieniło się w drugim secie, kiedy Brazylijka była bardziej agresywna i całkowicie zdominowała swoje gemy serwisowe. Wyzwaniem okazały się przerwy na deszcz. W trakcie seta miały miejsce dwie, z których najdłuższa trwała 12 minut. Nie zatrzymało to jednak rozpędu Bii, która zakończyła drugą odsłonę wynikiem 6:1.
Trzeci i ostatni set był bardziej wyrównany, bez breaków aż do siódmego gema. Kiedy Parry zaserwowała na 3:3, Bia utrzymała się, aby przełamać serwis Francuzki i wyjść na prowadzenie. Bardzo silna Brazylijka pilnowała swoich gemów serwisowych i zakończyła trzeciego seta wygraną 6:3.