Djoković i Świątek zagrają w Madrycie. Kibice czekają jeszcze na Rafaela Nadala
Madryt ponownie będzie cieszyć się najlepszym tenisem na świecie w Caja Mágica od 22 kwietnia do 5 maja 2024 roku. Nowa edycja Mutua Madrid Open zgromadzi najbardziej pożądane rakiety na świecie na glinie jednego z turniejów, które gracze kochają najbardziej.
Carlos Alcaraz i Aryna Sabalenka powrócą do stolicy Hiszpanii, aby bronić tytułów zdobytych w 2023 roku, kiedy to pokonali Struffa i Świątek odpowiednio w finale mężczyzn i kobiet. Jednak nawet jeśli przyjadą jako mistrzowie, ani gracz z Murcji, ani Białorusinka nie będą numerami jeden.
W losowaniu mężczyzn na czele znajdzie się Novak Djoković, o czym organizatorzy poinformowali wczoraj po południu. Jest to preferencyjny punkt startowy dla Serba, który spróbuje zdobyć swój czwarty tytuł (2011, 2016 i 2019) na madryckich kortach ziemnych.
Po stronie kobiet z jedynką powalczy Iga Świątek, która była bliska zdobycia tytułu w zeszłym roku, ale jeszcze nie zasmakowała słodyczy zwycięstwa w Madrycie. Tuż za nią uplasują się takie nazwiska jak Coco Gauff, Elena Rybakina, Jessica Pegula i Ons Jabeur.
Rafa powróci?
Daniił Miedwiediew, Andrej Rublew, Holger Rune, Casper Ruud, Alex de Miñaur, Marin Cilic, Denis Shapovalov i Matteo Berrettini będą niektórymi z graczy walczących o trofeum z "Nole" i Carlitosem, ale wszyscy z niecierpliwością czekają na powrót Rafy Nadala (pięć tytułów w stolicy), który, jeśli jego ciało pozwoli, zagra w turnieju z chronionym rankingiem.