Roger Federer obiecuje, że nie będzie obcy tenisowi po przejściu na emeryturę
Przemawiając po pierwszym dniu Laver Cup w Vancouver w piątek 20-krotny mistrz wielkoszlemowy, opisał swoje życie jako "intensywne" i "piękne" po pożegnalnym meczu w zeszłorocznej edycji turnieju drużynowego w Londynie, ale powiedział, że jest zachwycony powrotem do fanów.
"W pewnym sensie brakuje mi wszystkiego w tej grze, ekscytujących chwil spędzonych na korcie, uratowanych break pointów, wygranych piłek meczowych, trzymania trofeów, przechodzenia obok fanów, robienia selfie" – powiedział Federer.
"Pięknie jest być więcej w domu, spędzanie czasu z przyjaciółmi i rodziną jest niesamowite. Nie mam ciężaru kolejnego meczu, kolejnego treningu, w którym ciało może nie być w porządku".
"Tęsknię za wieloma miejscami, do których regularnie podróżowałem. Nie mogę mieć wszystkiego, miałem to przez 25 lat i było to niesamowite i zrobiłbym to wszystko jeszcze raz".
Federer pracował ze swoją fundacją, podczas gdy inne projekty również sprawiały, że był zajęty, ale powiedział, że znalazł czas, aby wziąć udział w koncercie Eltona Johna i przyjął zaproszenie, aby dołączyć do Chrisa Martina i Coldplay na scenie w Zurychu.
Federer, który również uczestniczył w tegorocznym Wimbledonie, powiedział, że jest bardziej profesjonalnym kierowcą, organizatorem i logistykiem dla czwórki swoich dzieci – Leo, Lenny'ego, Myli i Charlene.
"To zdecydowanie test na zupełnie innym poziomie" – dodał były numer jeden na świecie.
Federer powiedział, że ma nadzieję, że znajdzie więcej czasu na sport, który katapultował go do wielkości po tym, jak wcześniej w tym tygodniu stwierdził, że chciałby pewnego dnia, zostać kapitanem Team Europe w Laver Cup.
"Złożyłem sobie obietnicę, że nie będę obcy na trasie, postaram się wracać od czasu do czasu, nie cały czas, ale od czasu do czasu będę chciał pokazywać się na turniejach i nie tylko" – powiedział Federer.