Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Sabalenka znalazła sposób na Raducanu, Gauff nie zagra z Naomi Osaką

Reuters
Sabalenka była momentami zbyt silna przeciwko Raducanu
Sabalenka była momentami zbyt silna przeciwko RaducanuReuters
Potężny serwis Aryny Sabalenki okazał się zbyt silny dla Emmy Raducanu, choć w drugim secie Brytyjka odrobiła stratę i długo walczyła o tie-break. Mistrzyni Australian Open dotarła do czwartej rundy turnieju w Indian Wells wygrywając 6:3, 7:5.

Dawna triumfatorka wielkoszlemowa z Wielkiej Brytanii, Emma Raducanu, stara się odnaleźć formę po wielu operacjach w zeszłym roku. W poniedziałkowy wieczór grała dobrze, ale nie była w stanie wykorzystać swoich szans, kończąc punktem tylko jeden z 10 break pointów w pierwszym spotkaniu z Sabalenką.

Białorusinka, nękana w przeszłości przez podwójne błędy, popełniła jeden przy pierwszym punkcie meczowym, ale zachowała spokój. Światowa dwójka przy czwartej szansie na przełamanie oddała uderzenie z forhendu w poprzek kortu i przypieczętowała zwycięstwo pod słonecznym niebem na kalifornijskiej pustyni. Sabalenka, która w styczniu wygrała swój drugi z rzędu turniej Australian Open, zapewniła sobie udział w 1/8 finału po godzinie i 37 minutach.

Gauff nie zagra z Osaką

Coco Gauff nie grała swojego najlepszego tenisa, ale mimo to zdołała pokonać Włoszkę Lucię Bronzetti 6:2, 7:6(5) w ostatnim meczu singlowym Amerykanki jako nastolatki. Już w środę będzie obchodzić 20. urodziny, ale w tym przypadku nie ma mowy o wypominaniu wieku, raczej o celebrowaniu wybitnych osiągnięć przed tym symbolicznym progiem.

Bronzetti zmusiła trzecią najwyżej rozstawioną zawodniczkę do nie lada wysiłku w drugiej partii, ale Gauff obroniła 10 z 11 break pointów i awansowała do czwartej rundy bez konieczności rozgrywania trzech setów. Część miłośników tenisa ostrzyła sobie zęby na pojedynek Gauff-Osaka, jednak powracająca do rozgrywek Naomi Osaka przegrała z Elise Mertens i to Belgijka stanie naprzeciw 20-latki w środę.