Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Djoković jest "podekscytowany" wizją pojedynku z Nadalem w paryskim turnieju

AFP
Novak Djokovic
Novak DjokovicAFP
Novak Djoković powiedział w czwartek, że jedzie na Igrzyska Olimpijskie z "wysokimi oczekiwaniami" w poszukiwaniu brakującego złota w swojej gablocie z trofeami. Nie przeczył jednocześnie, że jest podekscytowany możliwym starciem z Rafaelem Nadalem w drugiej rundzie w Paryżu.

24-krotny mistrz Wielkiego Szlema ma za sobą sezon naznaczony problemami zdrowotnymi i porażką z Carlosem Alcarazem w finale Wimbledonu na początku tego miesiąca. Wraca jednak na kompleks Rolanda Garrosa pewny swoich szans na walkę o złoto, a Alcaraz czai się na niego.

"Nie zdobyłem jeszcze tytułu w tym roku, więc ludzie mają tendencję do spisywania mnie na straty, ale to już się zdarzało i wszystko zawsze może się zmienić. To motywuje" - powiedział Nole na konferencji prasowej serbskiego zespołu.

37-latek wycofał się z ćwierćfinału French Open z powodu kontuzji kolana na początku czerwca, ale szybko wrócił po operacji, aby zagrać na Wimbledonie. "Czuję się teraz bardziej przygotowany niż na Wimbledonie" - powiedział Djoković, który rozpocznie turniej olimpijski przeciwko Australijczykowi Matthew Ebdenowi.

Złoto - jedno z jego największych marzeń

Djoković nie ukrywał, że zdobycie złota olimpijskiego pozostaje jednym z jego "największych marzeń", ponieważ jest to jedyny duży zaszczyt, którego brakuje na jego liście. "Mam nadzieję, że uda mi się zagrać lepiej i awansować do meczu o medal" - powiedział.

Nie ukrywał również, co oznaczałoby zmierzenie się z Rafaelem Nadalem w drugiej rundzie w Paryżu, tylko jeśli Serb wygra swój mecz z Ebdenem, a Hiszpan pokona Węgra Martona Fucsovicsa. "Jestem podekscytowany tym meczem drugiej rundy i dam z siebie wszystko" - powiedział Djoković.