Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Carlos Alcaraz pokonuje Goffina i utrzymuje Hiszpanię przy życiu w Pucharze Hopmana

Miguel Baeza
Carlos Alcaraz świętuje zdobycie punktu.
Carlos Alcaraz świętuje zdobycie punktu.AFP
Hiszpania była blisko porażki w Pucharze Hopmana po tym, jak Rebeka Masarova przegrała swój mecz z Mertens. W związku z tym Alcaraz musiał pokonać Goffina w zaciętym pojedynku. Wyglądało to zaskakująco źle dla faworyta, ale wyszedł obronną ręką ze starcia (4:6, 6:4, 10-8).

Carlos Alcaraz przyjechał do Nicei po wygraniu Wimbledonu, aby pomóc Hiszpanii w Pucharze Hopmana. W swoim pierwszym meczu zmierzył się z Belgiem Davidem Goffinem i zawodnik z El Palmar myślami mógł być jeszcze w Londynie, ponieważ przegrał pierwszego seta 4:6.

Drugi set również nie rozpoczął się zbyt dobrze, ale ekstrawagancki zwycięzca ostatniego Wielkiego Szlema był w stanie się pozbierać i narzucić swoją wyższość. Zwiększenie tempa pozwoliło mu postawić wszystko na swoją stronę i wygrać seta 6:4.

W tie-breaku, który w tym turnieju jest jednosetowym super tie-breakiem, sytuacja nie mogła być bardziej wyrównana. Zakończył się on wynikiem 10-8 na korzyść Hiszpana, którego zwycięstwo daje Hiszpanii szansę na awans do finału, do którego zakwalifikują się tylko dwa najlepsze zespoły z każdej grupy.