Uchijima, grająca w drugiej rundzie turnieju Wielkiego Szlema po raz pierwszy, nie była w stanie poradzić sobie z potężnym serwisem i uderzeniami Sabalenki.
Sabalenka zdobyła sześć punktów z rzędu na początku meczu, ale gdy Uchijima przezwyciężyła nerwy, uspokoiła nieco grę przeciwko Białorusince.
Uchijima utrzymała swoje podanie, ale kiedy przegrywała 3:2, Sabalenka rzuciła się na break pointa i wygrała pierwszego seta w 29 minut.
Japońska numer jeden miała ponury wyraz twarzy podczas zmiany przed drugim setem i nie miała odpowiedzi na siłę Sabalenki, która również zagrała kilka wymownych drop shotów.
Uchijima pozwoliła sobie na uśmiech, gdy po długiej wymianie pokonała Białorusinkę i doprowadziła do stanu 4:2, ale Sabalenka odzyskała koncentrację i uratowała break pointa, a następnie przełamała podanie Japonki i przypieczętowała zwycięstwo.