Już jutro wielki finał męskiego Rolanda Garrosa. Tytuł dla Alcaraza czy Zvereva?
Alcaraz na początku zawodów był daleki od swojej zwykłej formy, ale w pełni wykorzystał skurcze Sinnera, aby wyrównać, zanim po nieco ponad czterech godzinach rozstrzygnął decydujący mecz.
Zdobywszy już w wieku 21 lat trofea Wimbledonu i US Open, Alcaraz stał się najmłodszym człowiekiem, który dotarł do finałów Wielkiego Szlema na wszystkich trzech nawierzchniach tego sportu i będzie chciał naśladować kilku rodaków, wygrywając Rolanda Garrosa.
„Mam szczególny sentyment do tego turnieju, ponieważ pamiętam, że kiedy skończyłem szkołę, biegłem do domu, żeby włączyć telewizor i obejrzeć mecze tutaj, podczas French Open” – powiedział dziennikarzom Alcaraz.
„Oczywiście Rafa Nadal dominował w tym turnieju przez 14-15 lat. To niewiarygodne. Chciałem umieścić swoje nazwisko na liście hiszpańskich graczy, którzy wygrali ten turniej… Juan Carlos Ferrero, Carlos Moya, Albert Costa, legendy naszego sportu.
„Jeśli chcę być jednym z najlepszych graczy na świecie, muszę być dobrym graczem na każdej nawierzchni, tak jak zrobił to Roger Federer, Novak Djokovic, Rafa i Andy Murray. Najlepsi gracze mieli sukces na każdej nawierzchni” - powiedział.
Zverev, startujący w swoim czwartym z rzędu półfinale w Paryżu, w końcu przełamał barierę i został drugim Niemcem, który dotarł do starcia o tytuł Rolanda Garrosa w erze Open i dorównał wyczynowi Michaela Sticha z 1996 roku.
Odrzucił także bolesne wspomnienia poważnej kontuzji kostki, której doznał w półfinale z Nadalem w 2022 r., gdy w tym roku przechodził trudne mecze.
„Aby zajść daleko i wygrać Wielkiego Szlema, trzeba pokonać trudności i wiele wzlotów i upadków” – powiedział Zverev, który wygrał mecz po tym, jak Ruud zmagał się z problemami żołądkowymi.
„Nie wygrasz Wielkiego Szlema, wygrywając każdy mecz w trzech setach z rzędu. Niektórzy gracze to robią, jak Roger czy Rafa kilka razy, ale zwykle, aby wygrać Wielkiego Szlema, musisz przejść przez bitwy. Musisz przyjść w trudnych pięciosetowych meczach" - mówił.
„Musisz wracać po trudnych chwilach… Cieszę się, że jestem w finale Wielkiego Szlema i daję sobie największą szansę na zwycięstwo w niedzielę” - powiedział.