Iga Świątek rozpoczyna obronę tytułu we French Open. Celem kolejne zwycięstwo

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Iga Świątek rozpoczyna obronę tytułu we French Open. Celem kolejne zwycięstwo

Iga Świątek w meczu z Eleną Rybakiną w Rzymie na początku tego miesiąca
Iga Świątek w meczu z Eleną Rybakiną w Rzymie na początku tego miesiącaReuters
Iga Świątek (21 l.), pomimo niedawnej kontuzji uda, ma w planach zdobycie kolejnego tytułu we French Open i jest przekonana, że będzie w pełni sprawna przed wtorkowym meczem otwarcia.

Iga Swiątek została zmuszona do wycofania się z ćwierćfinału Italian Open w meczu z Eleną Rybakiną (23) po doznaniu kontuzji, ale powiedziała, że dodatkowe dni wolne mogą jej pomóc w pogoni za trzecim tytułem Rolanda Garrosa w ciągu czterech lat.

Po zwycięstwie w turnieju na kortach ziemnych w Stuttgarcie w zeszłym miesiącu i wicemistrzostwie z Aryną Sabalenką (25) w Madrycie, Polka pozostaje faworytką w Paryżu, rozpoczynając 61. tydzień na szczycie rankingu WTA.

"Na szczęście nic poważnego się nie stało, więc miałam kilka dni wolnego" - powiedziała w piątek Świątek. "Wciąż dochodzę do siebie po kontuzji uda, ale będę gotowa na pierwszą rundę. To dla mnie najważniejsze".

"Czas na zresetowanie się, pomyślenie o innych rzeczach i wyciszenie się przez kilka dni był bardzo pomocny. A także przeanalizowanie tego, co wydarzyło się podczas całego sezonu na kortach ziemnych".

"To miły sposób, aby udać się na ostatni turniej sezonu ziemnego z całą zdobytą wiedzą".

Polka, która w tym tygodniu skończy 22 lata, zmierzy się z Hiszpanką Cristiną Bucsą (25) w pierwszej rundzie na korcie Philippe-Chatrier, podczas gdy mistrzyni Wimbledonu Elena Rybakina zagra z czeską kwalifikantką Brendą Fruhvirtovą (16).

Tunezyjka Ons Jabeur (28) również doznała kontuzji w trakcie przygotowań do French Open, ale powiedziała, że wróciła do pełnej sprawności po tym, jak problem z łydką uniemożliwił jej obronę tytułu w Madrycie.

"(Jestem) zdecydowanie w stu procentach. Trenowałam z wieloma zawodniczkami, poruszałam się normalnie. Zdecydowanie odnalazłam swój rytm. Sposób, w jaki poruszam się na korcie, jest znacznie lepszy" - powiedziała Jabeur, która w ubiegłym roku dotarła do dwóch finałów Wielkiego Szlema.

We wtorek podejmie Włoszkę Lucię Bronzetti (24), ubiegłoroczna finalistka Coco Gauff (20) zagra z Hiszpanką Rebeką Masarovą (23), a w ostatnim meczu na korcie Simonne-Mathieu zmierzą się byłe mistrzynie Wielkiego Szlema Wiktoria Azarenka (33) i Bianca Andreescu (22).

W losowaniu mężczyzn drugi rozstawiony Daniil Miedwiediew (27) przyjeżdża do Paryża po tym jak zdobył swój pierwszy tytuł korcie ziemnym, pokonując Holgera Rune (20) i wygrywając w tym miesiącu Italian Open.

Rosjanin, ćwierćfinalista turnieju w Paryżu w 2021 roku, zdobył do tej pory pięć tytułów w znakomitym dla siebie roku i otworzy rywalizację z brazylijskim kwalifikantem Thiago Seyboth Wildem (23).

"Z pewnością mam większe oczekiwania niż zwykle na Roland Garros" - powiedział Miedwiediew. "Ale wiem, że jest to również trudne".

Norweg Casper Ruud (20), który zajął drugie miejsce w zeszłorocznym finale z Rafą Nadalem, zmierzy się ze Szwedem Eliasem Ymerem (27), a Duńczyk Rune z Amerykaninem Christopherem Eubanksem (27).