Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Sinner po triumfie w Turynie: Nie ma piękniejszego miejsca na zakończenie sezonu

ANSA
Jannik Sinner
Jannik Sinner MARCO BERTORELLO/AFP
Numer jeden światowego tenisa podziękował Gaudenziemu i Binaghiemu za przedłużenie umowy z finałami we Włoszech do 2030 roku, a następnie kibicom: "To było niesamowite: normalnie doping zaczyna się od pierwszego meczu, ale przyjechałem tu tydzień wcześniej i już wtedy się zaczął".

"To wyjątkowa chwila, to wiele znaczy wygrać przed tak niesamowitą publicznością. Starałem się znaleźć lepszą formę niż w zeszłym roku, dziś było więcej napięcia. Cieszę się, że mogę podzielić się tym z włoską publicznością". To były pierwsze słowa Jannika Sinnera po jego sukcesie w finale ATP w Turynie.

"Nie ma lepszego miejsca na zakończenie sezonu ", dodał, "który był niesamowity. Praca jednak się nie kończy. Wiadomość, że będziemy tu przez kolejne pięć lat, bardzo mnie cieszy. Dziękuję Andrei (red. Gaudenzi) i Angelo (red. Binaghi) za tę wspaniałą pracę. W zeszłym roku emocje były nieco inne. Tłum był niewiarygodny: normalnie doping zaczyna się od pierwszego meczu, ale przyjechałem tu tydzień wcześniej i już się zaczął. Mam nadzieję, że zobaczymy się ponownie w przyszłym roku".

Fritz pogratulował mistrzowi

"Gratulacje dla Jannika, zagrał świetny mecz i świetny turniej. Gra niesamowity tenis. Wspaniale jest zakończyć rok na finałach ATP, dziękuję fanom. Czułem się naprawdę kochany przez cały tydzień, mimo że grałem dwa razy przeciwko Jannikowi, to był niesamowity tłum".

Te słowa wypowiedział Taylor Fritz po finałowej porażce z Jannikiem Sinnerem podczas ceremonii wręczenia nagród na korcie.