Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Historyczny awans Huberta Hurkacza w Estoril. Polak zagra w Portugalii o finał

Adrian Wantowski
Hubert Hurkacz po raz pierwszy w karierze zagra w półfinale turnieju ATP na korach ziemnych
Hubert Hurkacz po raz pierwszy w karierze zagra w półfinale turnieju ATP na korach ziemnychAFP
Hubert Hurkacz awansował do półfinału turnieju ATP 250 w Estoril. Pablo Llamas Ruiz postawił trudne warunki, ale ostatecznie "Hubi" wygrał to starcie 7:6(4); 6:4. Hurkacz został pierwszym Polakiem od 2011 roku, który dotarł do półfinału zawodów ATP w singlu na kortach ziemnych. Ostatnim był Łukasz Kubot w Stuttgarcie.

Pierwszy set i tie-break? Któż się mógł spodziewać

Mecz rozpoczął się znakomicie dla Hurkacza (10. ATP), bo od razu posłał asa, a za moment prowadził już 40-0, kolejne dwa punkty zdobył rywal, ale ostatecznie Polak wygrał gema. Pablo Llamas Ruiz (152. ATP) pokazał, że nie będzie łatwym przeciwnikiem i wygrał podanie do zera. 

Trzeci gem był bardzo długi, a Hiszpan posyłał rewelacyjne zagrania, co mało mu prowadzenie 40-0 i trzy break pointy. Wtedy popełnił błędy i Polak doszedł do równowagi. Hiszpan zagrał znakomite minięcie slajsem, co dało mu czwartą szansę na przełamanie. Hurkacz uruchomił jednak serwis, grał serwis i wolej, jakby to był mecz na trawie, czym zaskakiwał rywala, co dało obronę podania. 

Kolejne gemy przebiegały pod dyktando serwujący, ale nie brakowało ciekawych wymian i kończących akcji. Tenisiści nie dopuszczali do break pointów oraz dobrze czuli się w polu serwisowym. 

Emocje pojawiły się przy stanie 5:5, bo Llamas Ruiz wywalczył piątego w secie break pointa i był blisko przełamania, ale Polak zagrał dobrze przy siatce, następnie świetnie zaserwował, a gema zakończył ponownie przy siatce, co dało mu prowadzenie 6:5. Hiszpan prowadził 40-30, a obaj tenisiści wiedzieli, jak ważna jest to akcja, grali spokojnie, do momentu aż Polak przyspieszył i akcja przy siatce doprowadził do równowagi. Po chwili Hurkacz miał pierwszego break pointa, ale zagrał fatalnie returnem, a Llamas Ruiz doprowadził do decydującego gema.

Przed przerwą na zmianę stron w tie-breaku oglądaliśmy tylko jednego mini breaka. Hurkacz posłał znakomity return przy stanie 3:2 i na zmianę stron schodził z dwoma punktami przewagi, następnie błąd popełnił Hiszpan. Polak był dwie piłki od zwycięstwa w pierwszym secie. Obaj tenisiści zagrali niesamowitą akcję, Hurkacz powinien ją wygrać, ale niesamowicie bronił się Hiszpan i zakończył wymianę smeczem. Llamas Ruiz grał agresywnie i dojrzale, co sprawiło, że odrobił stratę. Hubi zagrał niesamowite minięcie rywala, który był przy siatce i dało mu to dwie piłki setowe. Wykorzystał już pierwszą, bo Pablo Llamas Ruiz zagrał w siatkę. Był to jedenasty z rzędu mecz Huberta Hurkacza, w którym rozgrywał minimum jednego tie-breaka. 

Jedno przełamanie wystarczyło do zwycięstwa

Drugi set nie rozpoczął się dobrze dla Hurkacza. Llamas Ruiz pewnie wygrał pierwszego gema do zera, a w drugim ponownie miał trzy break pointy z rzędu, wtedy jednak na wyższy poziom wskoczył Polak, wygrał pięć punktów z rzędu i doprowadził do remisu. 

Kolejne gemy łatwo wygrywali serwujący, ale nie brakowało długich i obfitujących w ciekawe uderzenia akcji. Hubert mógł wywalczyć break pointa przy stanie 3:3 30-30, ale przegrał długą wymianę i Hiszpan wyszedł na 4:3. 

Polak nie miał najmniejszych problemów przy serwisie, wygrał gema do zera, a następnie doszedł do dwóch break pointów przy podaniu Hiszpana. Wykorzystał już pierwszego po świetnym forhendzie, co dało mu prowadzenie 5:4 i serwowanie po wygranie meczu. 

Hubert Hurkacz stracił przy swoim podaniu dwa punkty, a mecz zakończył mocnym forhendem, z którym nie poradził sobie Hiszpan.

"Hubi" został pierwszym Polakiem od 2011 roku, który dotarł do półfinału turnieju ATP na kortach ziemnych. Wtedy Łukasz Kubot przegrał mecz o finał w Stuttgarcie z Pablo Andujarem. W wieku 27 lat w końcu udało mu się dotrzeć do półfinału na "mączce". 

Rywalem Hurkacza w meczu o finał będzie zwycięzca starcia Cristian Garin (112. ATP) – Nuno Borges (62. ATP).  

Wynik meczu:

Hubert Hurkacz (2) – Pablo Llamas Ruiz 7:6(4); 6:4.