Nys i Zieliński mieli cztery piłki meczowe, ale odpadli w pierwszej rundzie w Eastbourne
Jan Zieliński i Hugo Nys szybko stracili swoje podanie w pierwszym secie i przegrywali już 1:3, ale zdołali obrobić stratę, wychodząc na prowadzenie 4:3. Ostatecznie losy partii rozstrzygnęły się w tie-breaku. Decydujący gem rozpoczął się dla nich źle, bo było 0-4 i nie zdołali już odrobić straty.
Drugi set ułożył się lepiej dla Polaka i Monakijczyka, bo przełamali rywali w trzecim gemie, a za moment prowadzili 3:1. Zieliński i Nys mieli dwie piłki setowe przy stanie 5:3 i serwisie przeciwników. Glasspool i Rojer obronili break pointy, a sami następnie mieli trzy okazje na przełamanie, ale nie zdołali tego wykorzystać.
Mecz rozstrzygnął się w super tie-breaku. Tam Nys i Zieliński przegrywali 5-8, ale następnie mieli cztery piłki meczowe, których nie zdołali ich wykorzystać. Ostatecznie przegrali 15-17, odpadając w pierwszej rundzie w Eastbourne.
Dla Polaka i Monakijczyka był to ostatni występ przed wielkoszlemowym Wimbledonem.