Ugo Humbert w finale w Dubaju po pewnym pokonaniu Daniiła Miedwiediewa!
Ugo Humbert zapewnił sobie miejsce w półfinale ATP 500 Dubai po niesamowitym pojedynku z Hubertem Hurkaczem dzień wcześniej. Wyzwanie w piątek polegało na tym, że trafił na broniącego tytułu i rozstawionego z nr 1 Daniiła Miedwiediewa. Zaletą było jednak to, że wygrał dwa z trzech poprzednich spotkań z Rosjaninem.
W rzeczywistości Francuz wydawał się nie mieć żadnych zahamowań już na początku meczu. Pracowity, wykorzystujący swoje szanse w rajdach, trzymał rywala na dystans i czekał na przełamanie. Okazja nadeszła w szóstym gemie, w postaci trzech break pointów, ale pierwszy serwis przyszedł na ratunek Miedwiediewowi, który również dał popis.
Mecz się rozkręcał, break pointy nadchodziły, ale ostatecznie to serwujący mieli ostatnie słowo, aż do ostatniego gema przed domniemanym tie-breakiem. Wystarczyła chwila nieuwagi Daniiła Miedwiediewa, by piąty break point padł łupem Ugo Humberta, który z zaskoczenia wygrał pierwszego seta.
Dla Francuza był to wielki sukces, ale nie zamierzał na tym poprzestać. Serwując jako pierwszy, był w stanie wywierać presję i szybko się to opłaciło, ponieważ po ciężkiej walce przełamał, prowadząc już 2:0. Natychmiast jednak został skontrowany po przebudzeniu Rosjanina, który zniwelował stratę i zbliżył się nawet do drugiego z rzędu. Miedwiediew wypracowywał break pointy w każdym kolejnym gemie Humberta, ale Francuz wykazał się dużą solidnością w gorących momentach.
Tenisista z Metz zdołał powstrzymać burzę i kontratakował w 8. gemie, wykorzystując drugie piłki przeciwnika, co pozwoliło mu zaserwować na mecz. Ugo Humbert zakończył mecz na pierwszym punkcie meczowym, wygrywając 7:5, 6:3. W finale w Dubaju zmierzy się z Aleksandrem Bublikiem. Niezależnie od wyniku, to już wspaniały występ, który potwierdza, że francuski nr 1 ma za sobą znakomity początek sezonu.