Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nadal powraca i zasmakuje finału na kilka dni przed igrzyskami olimpijskimi

Miguel Baeza
Rafael Nadal
Rafael NadalTT News Agency via AFP
Tenisista z Balearów pokonał Duje Ajdukovicia w trzech setach (4:6, 6:3, 6:4), aby dostać się do definicji ATP 250 Szwecji.

Na korcie w sobotę pojawił się po wycieńczającym, czterogodzinnym ćwierćfinale (trzeci najdłuższy trzysetowy mecz w historii) dzień wcześniej. Rafa Nadal był wyraźnie wolniejszy na początku półfinału w Bastad. Zaczął serwować i szybko stracił dwa swoje gemy, po których Duje Ajduković odskoczył na 3:0.

Jednak, wykazując się coraz lepszą kondycją fizyczną widoczną ćwierćfinale przeciwko Mariano Navone, bez większych problemów doszedł do siebie. Zwiększając aktywność swoich nóg i ogarniając coraz większe przestrzenie kortu, Hiszpan zdołał odrobić jedno przełamanie. Chorwat wiedział jednak, jak zarządzać przewagą dzięki dobrym podbiegom do siatki i wygrał pierwszego seta 6:4.

Sprawdź mecz Nadal - Ajduković punkt po punkcie

Sprawy nie potoczyły się najlepiej dla Nadala w pierwszym secie, ale bardzo pozytywnie było zauważyć, że zdrowie Hiszpana poprawia się. Zwłaszcza w obliczu największej imprezy czterolecia, do której przygotowuje się w Szwecji: Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024.

Drugi set rozpoczął się od przełamania podania Ajdukovicia, ale tym razem nie było to decydujące. Coraz bardziej ożywiony Rafa podkręcił tempo, odrobił natychmiast i doszedł do stanu 5:2. Jego przeciwnik bronił się jak mógł i nieco wyrównał wynik, ale remis w setach przyszedł przy wyniku 6:3.

Więcej sukcesów

Coś odwróciło sytuację w meczu, dając Majorkańczykowi dominację w operacjach. Konkretnie to, czego brakowało na początku meczu: zwiększona dokładność w zwycięskich uderzeniach triumfatora 22 Wielkich Szlemów. Zmniejszył liczbę chybień i przypominał lepsze wersje z przeszłości.

Oszołomiony nagłym wstrząsem sejsmicznym wywołanym przez rozpędzonego Nadala, Chorwat rozpadł się i został w tyle od początku trzeciego aktu. Nadal szybko wyszedł na 3:0, Ajduković dzielnie wywalczył odrobienie straty i 3:3, ale później był to już tylko mecz jednego bohatera.

Po długiej niepewności i wielu rozczarowaniach zawodnik z Manacor powraca do finału turnieju ATP. Ostatni raz miał miejsce ponad dwa lata temu, w czerwcu 2022 roku, na Roland Garros, gdzie pokonał Caspera Ruuda (6:3, 6:3, 6:0) i podniósł swój 14. Puchar Muszkieterów. Teraz w Bastad zmierzy się ze zwycięzcą pary Thiago Tirante-Nuno Borges.