Alcaraz może objąć prowadzenie w rankingu po Australian Open. Wszystko w jego rękach
20-letni Hiszpan będzie miał nadzieję zapomnieć o kontuzjach z początku poprzedniego roku, kiedy opuścił Australian Open, który wygrał Djoković i wspiął się ponownie na szczyt rankingów.
Alcaraz, który szturmem podbija tenisowy świat, odkąd został najmłodszym zawodnikiem numer jeden na świecie po triumfie w US Open w 2022 r., zdobył swój drugi tytuł Wielkiego Szlema na Wimbledonie po imponującym zwycięstwie w pięciu setach nad Djokoviciem.
Jednak po zwycięstwie w US Open 2023 we wrześniu 36-letni Serb pokonał swojego młodego rywala w finałach ATP i po raz ósmy w karierze kończył rok na szcycie. Ich rywalizacja może rozpocząć się w kolejnej epickiej rozgrywce, a Alcaraz miejsce na czele rankingu ma w zasięgu ręki.
Djoković ma 2200 punktów przewagi nad Alcarazem, który w Australii może zdobyć wszystkie możliwe punkty, ponieważ przed rokiem nie wystąpił w Melbourne. Rankingi opierają się na punktach zdobytych w każdym turnieju i co roku wygasają. Aby utrzymać punkty zdobyte w wydarzeniu, gracz musi co najmniej dorównać swojemu wynikowi z poprzedniego roku.
Oznacza to, że Alcaraz zdobyłby 2000 punktów dzięki tytułowi w Australii i odzyskałby pierwsze miejsce niezależnie od wyniku Serba. Wyprzedziłby także Djokovica, gdyby dotarł do ćwierćfinału, półfinału lub finału, a Serbowi nie udałoby się awansować na ten etap razem z nim.
Chociaż Alcaraz może nie potrzebować dodatkowej motywacji, zwycięstwo ugruntuje jego pozycję i nie pozostawi wątpliwości, że prowadzi do zmianęy warty w męskim tenisie.
„Uczenie się od (Djokovicia) jest niesamowite. Niesamowicie jest dzielić z nim kort” – powiedział Alcaraz po pokonaniu Serba w meczu pokazowym w Arabii Saudyjskiej pod koniec grudnia.
„Dorastałem, obserwując, jak wygrywa wszystkie duże turnieje i wiesz, zawsze marzysz o tej chwili, gdy grasz przeciwko niemu twarzą w twarz, i jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę to zrobić” - powiedział.