Świetny występ polskiej czwórki podwójnej, która wywalczyła brązowy medal olimpijski
Polska czwórka podwójna w składzie (Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski, Fabian Barański) bardzo pewnie awansowała do finału, gdzie udział brało sześć osad. Oprócz Polaków startowali Holendrzy, Włosi, Brytyjczycy, Szwajcarzy i Niemcy. Biało-czerwoni byli kandydatem do medalu, wszak są mistrzami świata z 2022 roku. Trzy lata temu w Tokio zajęli czwarte miejsce.
Polacy startowali na piątym torze i mieli obok siebie Holendrów i Niemców. Biało-czerwoni dobrze wystartowali, ale zdecydowanie z przodu byli Holendrzy. Na pierwszym pomiarze po dystansie 500 metrów byli na trzecim miejscu, przegrywając jeszcze z Włochami. Tuż za Polakami była Wielka Brytania, a daleko z tyłu zostawali Szwajcarzy i Niemcy.
Na półmetku Holandia dalej była z przodu, ale Polacy już tylko minimalnie przegrywali z Włochami, a czołową trójkę goniła Wielka Brytania. Na 700 metrów przed metą biało-czerwoni wyprzedzili Włochów i gonili liderów. Ostatni pomiar na 500 metrów przed metą pokazywał stratę 1:25 do Holandii.
Emocje trwały do końca, a na ostatnich metrach przyspieszyli Włosi i minimalnie wyprzedzili Polaków. Złoto zdobyli Holendrzy.
To dwudziesty w historii medal polskich wioseł na igrzyskach olimpijskich.