Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Russell rozbił swój bolid w Q3 i zatrzymał Verstappena. Norris wystartuje z pole position

Adrian Wantowski
Russell rozbił swój bolid w Q3 i zatrzymał Verstappena. Norris wystartuje z pole position
Russell rozbił swój bolid w Q3 i zatrzymał Verstappena. Norris wystartuje z pole positionXAVI BONILLA / Xavi Bonilla / DPPI via AFP
Lando Norris ruszy z pole position do GP USA w Austin. Brytyjczyk minimalnie wyprzedził Maxa Verstappena, który wygrał sobotni sprint. Trzecie miejsce zajął Carlos Sainz. W decydującej części kierowcy przejechali tylko po jednym szybkim okrążeniu, bo podczas drugiego podejścia swój bolid rozbił George Russell. To właśnie on pozbawił Holendra pole position, bo ten był na bardzo szybkim okrążeniu.

Największą niespodzianką pierwszej części kwalifikacji był słaby wynik Lewisa Hamiltona, który zajął dopiero 19. miejsce i nie awansował do Q3. Poza Brytyjczykiem do kolejnej rundy nie awansowali Zhou, Bottas, Albon i Colapinto. Sporym zaskoczeniem było właśnie odpadnięcie obu kierowców Williamsa. Najszybszy czas uzyskał Max Verstappen, a za nim byli Charles Leclerc i sensacyjnie Liam Lawson

Druga części kwalifikacji nie przyniosła większych niespodzianek. Ponownie najszybszy był Max Verstappen, a za jego plecami znaleźli się Carlos Sainz i Lando Norris. Odpadli Liam Lawson, Lance Stroll, Esteban Ocon, Nico Hulkenberg i Yuki Tsunoda, który był o 32. tysięczne za Kevinem Magnussenem. Załamany po Q2 był Hulkenberg, który minimalnie przegrał awans, a na początku pomiarowego okrążenia zblokował koła, co spowodowało sporą stratę.

W trzeciej części kwalifikacji po pierwszej serii okrążeń pierwszym był Lando Norris o 31 tysięcznych przed Maxem Verstappenem. Kolejne miejsca zajęli Carlos Sainz, Charles Leclerc i Oscar Piastri. Holenderski mistrz świata był na rewelacyjnym drugim "kółku", gorzej radził sobie Norris, ale w trakcie ich przejazdów swój bolid rozbił George Russell, który z dużym impetem wpadł w bandę w trzecim sektorze, co spowodowało, że kierowcy nie mogli poprawić swoich czasów. Po raz kolejny zawiódł Sergio Perez, który miał skasowany pierwszy czas za przekroczenie limitów toru. Drugiego już nie przejechał i zajął odległe dziesiąte miejsce. 

Wyścig zapowiada się niesamowicie, bo w pierwszym rzędzie pojadą Lando Norris i Max Verstappen, czyli kierowcy rywalizujący o tytuł mistrza świata. Po sprincie w klasyfikacji generalnej dzielą ich 54 punkty. Holender, który wygrał sobotni wyścig, wydawał się być faworytem do zwycięstwa w kwalifikacjach, ale to Brytyjczyk pojedzie z pierwszego pola.