Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Max Verstappen sugeruje Sauberowi przyznanie Gabrielowi Bortoleto miejsca na sezon 2025

Reuters
Max Verstappen przed Grand Prix Brazylii
Max Verstappen przed Grand Prix BrazyliiReuters / Carla Carniel
Brazylijczyk Gabriel Bortoleto miałby miejsce w Formule 1 w przyszłym sezonie, gdyby decyzję podejmował trzykrotny mistrz świata Max Verstappen.

W Sauberze pozostało tylko jedno wolne miejsce na sezon 2025, a kierowca Red Bulla Verstappen powiedział, że lider Formuły 2 Bortoleto byłby człowiekiem, którego podpisałby, gdyby decyzja należała do niego.

"Gdybym był Sauberem, już bym go podpisał" powiedział holenderski kierowca dziennikarzom przed Grand Prix Sao Paulo na Interlagos.

"Zwłaszcza jeśli to przyszłość, no wiesz, młodzi kierowcy. A od 2026 roku duża zmiana zasad. Zawsze dobrze jest przyzwyczaić się do zespołu już przez rok, popełniać błędy tu i tam, dobrze się zintegrować, trochę zrozumieć samochód".

"Zawsze czujesz się znacznie lepiej przygotowany i bardziej komfortowo, gdy zaczynasz wcześniej".

Brazylia, ojczyzna zmarłego Ayrtona Senny oraz innych mistrzów Nelsona Piqueta i Emersona Fittipaldiego, nie ma obecnie żadnego kierowcy w Formule 1.

Sauber, który stanie się Audi w 2026 roku, ma doświadczonego Niemca Nico Hulkenberga podpisanego na 2025 rok i wielu kandydatów na drugie miejsce, w tym urzędującego Valtteriego Bottasa.

Bortoleto wygrał mistrzostwa Formuły 3 w zeszłym roku, a teraz jest liderem Formuły 2.

Jest jednak częścią programu rozwoju kierowców McLarena i jest zarządzany przez A14, firmę założoną przez dwukrotnego mistrza świata Fernando Alonso.

Oscar Piastri z McLarena, który zdobył tytuł F3 w 2020 roku i tytuł F2 w 2021 roku, ale musiał przesiedzieć rok, zanim otrzymał miejsce w F1, zgodził się, że Bortoleto zasługuje na miejsce w F1.

"Myślę, że wykonał bardzo imponującą pracę" powiedział Australijczyk.

"Mam osobiste doświadczenie bólu związanego z brakiem miejsca. Dla jego dobra mam nadzieję, że nie będzie musiał przez to przechodzić" – dodał.