Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Horner przyznaje, że Ricciardo jest teraz innym kierowcą i może wrócić do F1

Reuters
Horner przyznaje, że Ricciardo jest teraz innym kierowcą i może wrócić do F1
Horner przyznaje, że Ricciardo jest teraz innym kierowcą i może wrócić do F1Profimedia
Christian Horner, szef Red Bulla, powiedział, że Daniel Ricciardo wrócił z nową energią. Możliwy pozostaje powrót Australijczyka do F1, ponieważ jest on wiązany z AlphaTauri.

Ricciardo, który jest ośmiokrotnym zwycięzcą Grand Prix w barwach Red Bulla i McLarena, spędza rok poza wyścigami jako rezerwowy kierowca Red Bulla po utracie miejsca w McLarenie na rzecz debiutanta Oscara Piastriego.

Niedawno powiedział, że ponowne ściganie się dla Red Bulla byłoby bajkowym scenariuszem i został powiązany z AlphaTauri jako ewentualny następca Nycka de Vriesa, który jeszcze nie zdobył punktów w ośmiu wyścigach.

Horner powiedział dziennikarzom podczas Grand Prix Austrii, że wciąż jest „bardzo wcześnie”, aby mówić o 2024 roku i trzeba zobaczyć jak Ricciardo poradzi sobie w testach opon na Silverstone w przyszłym miesiącu.

„Kiedy po raz pierwszy przyjechał ponownie do Red Bulla po Abu Zabi w zeszłym roku, był to mały szok, ponieważ tak naprawdę go nie rozpoznaliśmy. Był to inny kierowca niż ten, który opuścił nas kilka lat wcześniej” - powiedział Horner.

„Ale wydaje się, że odzyskał energię, ciężko pracował w symulatorze, jest teraz niezwykle konkurencyjny w tym, co robi w wirtualnym świecie. Więc czy to przełoży się na rzeczywistość? Zobaczymy podczas testu opon na jakim poziomie jeździ” - powiedział Horner.

Horner powiedział, że Ricciardo przejechał przyzwoitą ilość kilometrów w symulatorze, spędzając czas w fabryce, kiedy nie uczestniczył w wyścigach.

„Poświęcił się temu i udzielał bardzo cennych informacji zwrotnych” – dodał.

Szef AlphaTauri Franz Tost, który pod koniec roku przechodzi na emeryturę z zespołu, który w przeszłości był platformą startową dla młodych kierowców Red Bulla, powiedział dziennikarzom, że Ricciardo może być opcją, jeśli żaden z juniorów Red Bulla nie zostanie uznany za gotowego.