Brak tytułu mistrza świata dla Maxa Verstappena? "Życie toczy się dalej"
Trzeba być "realistą"
"Oczywiście, chciałbym wygrać mistrzostwa, ale trzeba też być realistą. Dajemy z siebie wszystko. Jeśli będziemy wystarczająco konkurencyjni, możemy to zrobić. Jeśli nie, to nie. To takie proste" – powiedział w czwartek Max Verstappen.
"Życie toczy się dalej. Nie ma wielkiej tragedii, jeśli nam się nie uda, ale oczywiście chcę wygrać" – dodał Holender.
Holenderska gwiazda Red Bulla ma 52 punkty przewagi nad kierowcą McLarena Lando Norrisem przed 19. rundą mistrzostw świata. Brytyjczyk jest faworytem w Austin, gdzie punkty zostaną również przyznane w wyścigu sprinterskim w sobotę, pomimo pakietu ulepszeń od Red Bulla.
"Jeśli poprawimy samochód, to oczywiście będziemy mieli więcej prędkości. Wtedy będzie nieco bardziej komfortowo" – powiedział Verstappen.
"W tej chwili wiemy, że wciąż wiele nam brakuje, musimy myśleć od kroku do kroku. Jestem przekonany, że możemy mieć dobre wyścigi, ale tempo jest po stronie McLarena" – zakończył trzykrotny mistrz świata.