Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Alonso uważa, że Aston Martin to "zespół przyszłości", ale nie wie czy doczeka jego sukcesów

Reuters
Alonso z nowym partnerem technicznym Adrianem Neweyem
Alonso z nowym partnerem technicznym Adrianem NeweyemAction Images via Reuters / Andrew Boyers
Aston Martin jest "zespołem przyszłości" Formuły 1 po podpisaniu kontraktu z czołowym projektantem Adrianem Neweyem, powiedział w czwartek Fernando Alonso, przyznając jednocześnie, że termin ten może nie być dla niego wystarczająco szybki.

Podwójny mistrz świata z Hiszpanii ma kontrakt do 2026 roku, kiedy będzie miał 45 lat.

65-letni Newey dołączy do zespołu z Silverstone z Red Bulla w marcu, skupiając się głównie na projektowaniu bolidu na 2026 rok, kiedy Formuła 1 będzie miała nowy zestaw zasad i rozpocznie nową erę silników.

"To był z pewnością pozytywny tydzień dla zespołu. To świetny dodatek do zespołu" – powiedział Alonso dziennikarzom podczas Grand Prix Azerbejdżanu.

"Zespół Aston Martin jest w pewnym sensie zespołem przyszłości, właśnie otwieramy nowe budynki w kampusie, tunel aerodynamiczny będzie w styczniu, Honda, Aramco, prawdopodobnie najlepsi partnerzy na świecie, a teraz także Adrian".

"Myślę, że zespół nabiera kształtów, a wizja (właściciela) Lawrence'a (Strolla) nabiera kształtów".

Alonso, który zdobywał tytuły z Renault w 2005 i 2006 roku, nie wygrał wyścigu od czasu swojego 32. zwycięstwa jeszcze w barwach Ferrari w 2013 roku.

Alonso powiedział, że nowy tunel aerodynamiczny byłby przełomem dla zespołu, który obecnie zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji generalnej i jest ograniczony do korzystania z tunelu należącego do partnerów Mercedesa, gdy mają taką możliwość.

"Krok po kroku mamy wszystko (czego potrzebujemy), aby wygrać pierwszy wyścig i miejmy nadzieję walczyć o mistrzostwo w przyszłości" – powiedział.

"Zdaję sobie sprawę, że to wymaga czasu i w pewnym sensie go nie mam, ale wiesz, że jestem zrelaksowany i cieszę się podróżą".

Alonso powiedział, że będzie jeździł w 2026 roku i ma nadzieję, że będzie kontynuował karierę w innych seriach, jeśli nie w Formule 1.

"Jeśli nie będę jeździł w Formule 1, będę w jakiś sposób w zespole Aston Martin, więc mam nadzieję, że będę cieszył się tą świetlaną przyszłością" – dodał.

"(The) Valkyrie (world endurance hypercar) program dla Le Mans również nabiera kształtu z debiutem w przyszłym roku i kto wie? Może w '27, '28, '29" – powiedział dwukrotny zwycięzca Le Mans.