Dominacja Polaków w meczu o brąz Ligi Narodów. Słoweńcy pokonani w trzech setach

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Dominacja Polaków w meczu o brąz Ligi Narodów. Słoweńcy pokonani w trzech setach

Polska wywalczyła brązowy medal Lig Narodów
Polska wywalczyła brązowy medal Lig Narodów Profimedia
Polacy w sobotę nie wykorzystali piłek meczowych w pojedynku z Francuzami i przegrali w półfinale, dlatego grali o brąz ze Słoweńcami. Jedynie w pierwszym secie gra była wyrównana. W dwóch kolejnych dominowali biało-czerwoni i wywalczyli brązowy medal Ligi Narodów.

Obie drużyny przystępowały do meczu o brązowy medal po przykrych porażkach w półfinałach. Polacy ulegi w tie-breaku z Francuzami, a Słoweńcy, którzy wygrali rundę zasadniczą, w trzech setach dali się ograć Japończykom. Nikola Grbic postawił dziś na skład: Bartosz Kurek, Marcin Janusz, Kuba Kochanowski, Mateusz Bieniek, Wlifredo Leon, Tomasz Fornal, Paweł Zatorski. 

Wyrównany set grany na przewagi dla Polaków. Zdecydowały dwa bloki Leona w końcówce

Od początku obie drużyny walczyły o każdą piłkę, czego dowodem była bardzo długa akcja, którą Polska wygrała po świetnym bloku i było 3:3. Słoweńcy zatrzymali Tomasza Fornala i objęli prowadzenie 7:6. Wlifredo Leon świetnie zaatakował o blok, co dało remis 10:10. 

Słowenia wyszła na prowadzenie 15:13 po bloku na Kurku i była to pierwsza dwupunktowa przewaga w tym meczu. Wtedy grę przerwał Nikola Grbic. Niestety Polacy nie potrafili się zbliżyć i po błędzie Bieńka na zagrywce było już 19:16. Bartosz Kurek posłał asa, co sprawiło, że zrobiło się 19:18, a o przerwę poprosił Gheorghe Cretu. Po przerwie Tine Uranut dostał trudną piłkę, której nie skończył i był remis. 

W końcówce seta na plac gry weszli Grzegorz Łomacz, Kamil Semeniuk i Łukasz Kaczmarek. Klemen Cebulj skończył atakiem bardzo długą akcję, Słowenia prowadziła 23:21, a grę przerwał Nikola Grbic. Piłka "została" w rękach Gregora Ropreta przy rozegraniu, co dało remis (23:23) i czas wziął Gheorghe Cretu. Cebulj wywalczył piłkę setową dla swojej reprezentacji. Na koniec seta wrócili podstawowi gracze i Kurek po dobrej akcji doprowadził do remisu, a po potrójnym bloku Polacy wyszli na prowadzenie. Pierwsza partia zakończyła się pojedynczym blokiem Leona. 

Świetna druga partia w wykonaniu Polaków. Show Wilfredo Leona

Polacy dobrze weszli w drugą partię i po pojedynczym bloku Marcina Janusza było 4:1. Słoweńcy się zbliżyli, ale po asie serwisowym Leona ponownie były trzy punkty różnicy (6:3). Kolejny blok Marcina Janusza dał powiększenie przewagi (8:4). Cebulj zaatakował z drugiej linii i zmniejszył stratę (9:7). 

Słowenia zbliżyła się na 9:8, ale po znakomitym ataku Leona było 11:8, a grę przerwał wtedy Cretu. Po przerwie znowu Wilfredo zdobył punkt w ataku (12:8). Toncek Stern zaatakował w aut i Polacy utrzymywali przewagę (15:11), a za moment biało-czerwoni dołożyli blok. Przy stanie 17:12 na plac gry weszli Łukasz Kaczmarek i Grzegorz Łomacz, a asa posłał Leon, co spowodowało, że czas wziął szkoleniowiec rywali. 

Blok Kaczmarka i as Kochanowskiego sprawiły, że różnica wynosiła już osiem punktów (21:13). Kuba za moment pocelował zagrywką Słoweńców i były już tylko trzy punkty różnicy. Słoweńcy zaczęli odrabiać stratę, doszli do stanu 22:16, a grę przerwał Nikola Grbić. Serię rywali przerwał Semeniuk po ataku z drugiej linii. Słoweńcy nie poradzili sobie z zagrywką Łukasza Kaczmarka, co dało aż osiem piłek setowych. Druga partia zakończyła się atakiem Bieńka i zwycięstwem 25:16.  

Polacy zdecydowanie lepsi i wygrali w trzech setach, zdobywając brąz Ligi Narodów

Trzeci set rozpoczął się od punktu Słoweńców, ale po dwóch asach serwisowych Bieńka i błędzie w rozegraniu rywali było 4:1. Marcin Janusz zanotował kolejny blok i znowu były trzy punkty różnicy (6:3). Po złym przyjęciu i posłaniu piłki w aut przez Fornala było już 7:6, a po asie Roperta zrobił się remis i grę przerwał Grbic. 

Przy stanie 9:9 na zmianę zdecydował się Nikola Grbic. Marcina Janusza zastąpił Grzegorz Łomacz. Tomasz Fornal dwukrotnie zablokował rywali i zrobiło się 13:9, a czas wziął Cretu. Po czasie dobrze zaatakował Kurek i przewaga jeszcze się powiększyła. Leon „wbił” gwoździa z przechodzącej po świetnym serwisie Fornala, co dało już ogromną przewagę (17:11). Blok Kurka sprawił, że było już 19:13. 

Mujanović posłał atak w aut i przewaga wynosiła siedem punktów (21:14). W końcówce seta na parkiet wszedł Aleksander Śliwka za Wilfredo Leona, a po ataku Kurka dwóch punktów brakowało biało-czerwonym do zwycięstwa. Mateusz bardzo mocno zaatakował ze środka, co dało siedem piłek meczowych. Klemen Cebulj uderzył w aut i tak zakończyło się to spotkanie. 

Dla Polaków to trzeci w historii brązowy medal Ligi Narodów. Wcześniej zdobywali ten krążek w 2019 i 2022 roku. W 2021 zdobyli srebro, a rok temu wygrali. Najwięcej punktów w meczu zdobył Wilfredo Leon (18). Tydzień temu drugi raz z rzędu brązowy medal Ligi Narodów wywalczyły polskie siatkarki.

Wynik meczu: 

Polska – Słowenia 3:0 (26:24; 25:16; 25:17).