Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Bolesny start Budowlanych Łódź w Lidze Mistrzyń, z Poczdamem przegrywają do zera

PAP
Bolesny start Budowlanych Łódź w Lidze Mistrzyń, z Poczdamem przegrywają do zera
Bolesny start Budowlanych Łódź w Lidze Mistrzyń, z Poczdamem przegrywają do zeraPAP
Siatkarki Grot Budowlanych przegrały w Łodzi z niemieckim SC Poczdam 0:3 (21:25, 18:25, 24:26) w meczu 1. kolejki grupy C Ligi Mistrzyń. W kolejnym spotkaniu brązowe medalistki mistrzostw Polski zmierzą się na wyjeździe ze słoweńskim Calcit Kamnik.

Drużyna z Łodzi do rywalizacji w Lidze Mistrzyń wróciła po trzech latach przerwy. Jej pierwszym rywalem był wicemistrz Niemiec, m.in. z reprezentantkami USA, Finlandii, Rumunii i Niemiec w składzie. I to one lepiej zaczęły wtorkowy mecz.

Po bloku na Kanadyjce Andrei Mitrovic siatkarki z Poczdamu wypracowały trzypunktową przewagę (9:6), którą po "kiwce" Serbki Tary Taubner zwiększyły do czterech punktów (14:10). Podopieczne trenera Macieja Biernata miały dużo problemów z zatrzymaniem atakującej po prostej Finki Suvi Kokkonen, ale w końcu po bloku na Taubner udało im się zmniejszyć straty do jednego punktu (19:20).

Znów jednak ważny punkt zdobyła Kokkonen, a później dwukrotnie w ataku pomyliła się amerykańska atakująca Grot Budowlanych Mackenzie May i stało się jasne, że pierwszego seta wygrają przyjezdne.

W drugim wicemistrzynie Niemiec spisywały się jeszcze lepiej. Przede wszystkim bardzo dobrze broniły, przez co gospodynie miały ogromny problem ze zdobywaniem punktów. Do tego po stronie gości nadal bardzo skuteczna była Kokkonen, a także Rumunka Rodica Buterez i Taubner. W efekcie zespół z Poczdamu szybko uzyskał bezpieczną przewagę (7:3), a w połowie seta po autowym ataku Mitrović wygrywał już 16:8. Zwycięstwo przyjezdnych nie było zagrożone, do piłki setowej doprowadziła Kokkonen, a następnie na zagrywce pomyliła się Serbka Ana Bjelica.

Gospodynie podjęły walkę w trzeciej partii i były w niej równorzędnym rywalem dla SC Poczdam. Przede wszystkim częściej kończyły swoje ataki m.in. dzięki wejściu na boisko rozgrywającej Eweliny Wilińskiej i skuteczności Bjelicy. Przez cały set gra toczyła się punkt za punkt, a oba zespoły wymieniały się prowadzeniu. W końcówce łodzianki obroniły piłkę meczową, ale później zagrywkę zepsuła May, a w następnej akcji nie odebrały serwisu przyjezdnych.

W drugim spotkaniu grupy C Fenerbahce Opet Stambuł wygrał z Calcit Kamnik 3:0. Z rywalkami ze Słowenii łodzianki zagrają 14 listopada na wyjeździe w 2. kolejce rozgrywek.

Sytuacja w tabeli Ligi Mistrzyń
Sytuacja w tabeli Ligi MistrzyńFlashscore