Koeman, który został mianowany następcą Van Gaala już w zeszłym roku, został oficjalnie zaprezentowany w poniedziałek na konferencji prasowej. Poinformował na niej, że zamierza ponownie wystawiać drużynę z czterema obrońcami, zamiast trzech środkowych defensorów i dwóch skrzydłowych. Takie ustawienie w ciągu ostatnich 18 miesięcy preferował jego poprzednik Van Gaal.
"W zasadzie wracamy do systemu, w którym graliśmy wcześniej", powiedział Koeman, który prowadził już kadrę Oranje w latach 2018-2020, zanim nagle przejął drużynę FC Barcelony.
"Czasami będę zmieniać systemy, ale będziemy przestrzegać podstawowej zasady czterech obrońców".
Louis Van Gaal wprowadził w ostatnim czasie pewne modyfikacje, porzucając tradycyjny system 4-3-3 na rzecz gry z kontrataku.
Doświadczony szkoleniowiec twierdził, że to jedyny sposób, aby zostać mistrzem świata. Jednak Koeman powiedział, że czasami, oglądając mundial w Katarze, czuł, że podejście i ustawienie taktyczne zespołu mogło być nieco bardziej elastyczne.
Holandia została wyeliminowana w ćwierćfinale przez późniejszego zwycięzcę, czyli kadrę Argentyny.
Koeman, który w marcu skończy 60 lat, powiedział, że rozmawiał już na ten temat z niektórymi graczami – "Trzeba ich zapytać, co o tym myślą".
Zapytany, czy kontaktował się również z Van Gaalem, Koeman powiedział: "Nie. Nie rozmawiałem i nie wydaje mi się to interesujące. Mam własne pomysły i doświadczenie. Nie sądzę, żeby to było konieczne".
Koeman dodał, że będzie walczył o wszelkie trofea, zaczynając od Ligi Narodów w czerwcu. Holandia będzie gospodarzem czterodrużynowego turnieju finałowego, w którym zmierzy się z Chorwacją, Włochami i Hiszpanią.
Jednak jego pierwszym meczem i testem po powrocie do kadry będzie spotkanie eliminacyjne do mistrzostw Europy Z Francją w Paryżu 24 marca.