Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rafa Nadal ogłasza zakończenie kariery. Hiszpan pożegna się przed własną publicznością

Adrian Wantowski
Zaktualizowany
Rafa Nadal podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu
Rafa Nadal podczas igrzysk olimpijskich w ParyżuVEGARD GRŘTT/BILDBYRĹN/Shutterst / Shutterstock Editorial / Profimedia
Wielu się tego spodziewało, inni jeszcze liczyli, że pojawi się na korcie w przyszłym roku. Rafa Nadal ogłosił, że podczas finałów Davis Cup zakończy tenisową karierę. 

Nie chciał wielkich pożegnań w miejscach, które były wyjątkowe dla niego podczas jego kariery, bo liczył, że jeszcze się w nich pojawi, choć w kilku był żegnany jak legenda. Rafa Nadal, trapiony kontuzjami w ostatnich latach, pożegna się z tenisem w listopadzie. 

Rafa to zdecydowanie największa legenda wielkoszlemowego French Open. Po raz pierwszy wygrał ten turniej w wieku 19 lat i był najlepszy w kolejnych trzech edycjach. Łącznie w stolicy Francji podnosił w górę puchar aż 14 razy, a przez całą karierę przegrał tam zaledwie cztery razy. 

Łącznie Rafa Nadal zdobył aż 22 wielkoszlemowe tytuły. 14 razy wygrywał wspomniany Roland Garros, cztery razy triumfował podczas US Open i ma po dwa tytuły na Australian Open i Wimbledonie. Więcej od Hiszpana ma tylko Novak Djokovic, a Rafa przebił legendarnego Szwajcara Rogera Federera

Nadal, Djokovic i Federer przez lata zdominowali tenis i byli nazywani wielką trójką. Łącznie mają na koncie 65 tytułów wielkoszlemowych. Hiszpan przez całą karierę zgromadził 91 tytułów rangi ATP (92 z turniejem olimpijskim). Był mistrzem na kortach ceglanych, bo na tej nawierzchni zdobył 63 tytuły, dominując m.in. właśnie w Paryżu, Monte Carlo czy Madrycie. Swój pierwszy zawodowy tytuł wywalczył 14 sierpnia 2004 roku w Sopocie. 

Nadal jest także mistrzem olimpijskim z Pekinu w 2008 roku w grze pojedynczej oraz z 2016 roku z Rio de Janeiro w grze podwójnej. W tym roku w Paryżu marzył o medalu na swoich ukochanych kortach Roland Garros, ale ani w singlu, ani w deblu z Carlosem Alcarazem ta sztuka się nie udała. 

"Jestem bardzo podekscytowany, że moim ostatnim turniejem będzie finał Pucharu Davisa, w którym będę reprezentował swój kraj. To zamknięcie koła, ponieważ jedną z moich pierwszych wielkich radości był finał w Sewilli w 2004 roku" – przekazał Nadal. 

"Czuję się bardzo szczęśliwy z powodu wszystkich rzeczy, których mogłem doświadczyć" – powiedział, zanim podziękował wszystkim, którzy w taki czy inny sposób pomogli mu stać się jednym z największych w historii tenisa. Wśród nich byli przede wszystkim jego rywale, ale także zespół i rodzina.

Rafa ogłosił, że jego kariera zostanie zakończona podczas finałów David Cup. Tam 19 listopada w ćwierćfinale Hiszpania zagra z Holandią, a całe zawody obędą się w Maladze, czyli w ojczyźnie Nadala. Finał tego turnieju odbędzie się 24 listopada. 

Statystyki kariery Rafy Nadala
Statystyki kariery Rafy NadalaEGARD GRŘTT/BILDBYRĹN/Shutterst / Shutterstock Editorial / Profimedia

Wujek, rodzina i kibice

Nadal w profesjonalnej karierze odniósł 1080 zwycięstw i poniósł 227 porażek. Oznacza to, że wygrał 82 procent meczów. Jego pierwszym trenerem był wujek Antonio Nadal, który sprawił, że jego bratanek został tenisistą.

"Gdyby nie mój wujek, to nie zacząłbym trenować tenisa. To dzięki niemu poradziłem sobie z wieloma trudnymi sytuacjami podczas mojej sportowej kariery. Dziękuję ojcu, który zawsze był dla mnie inspiracją i przykładem. Relacja z moją siostrą zawsze była wyjątkowa" - oznajmił w pożegnalnym filmie.

"Rafa" w późniejszym etapie kariery współpracował też z innymi trenerami.

"Członkowie mojego zespołu to nie tylko współpracownicy, lecz także przyjaciele. Byli ze mną zawsze wtedy, gdy najbardziej ich potrzebowałem. Towarzyszyli mi w dobrych i złych momentach. Przeżyliśmy razem tak dużo, że trudno to opisać" - wspomniał.

"Rodzina jest dla mnie wszystkim. Poświęciła wszystko, żeby niczego im nie brakowało. Od 19 lat jestem ze swoją żoną Mery. Dziękuję Ci za wszystko. Jesteś świetną towarzyszką życia. Powrót do domu i patrzenie na to, jak rośnie mój syn daje mi siłę do życia i motywację do tego by dalej działać" - kontynuował.

"Na koniec dziękuję kibicom, którzy sprawiali, że czułem się wyjątkowo. Dawaliście mi energię, której potrzebowałem w każdym momencie. Wszystko czego doświadczyłem było spełnieniem moich marzeń. Odchodzę z poczuciem spokoju i satysfakcji, że dałem z siebie wszystko. Jeszcze raz dziękuję wszystkim. Do zobaczenia" - podsumował.