Ostatniego dnia stycznia Carlos Queiroz melduje się w Dosze, by podpisać umowę na prowadzenie reprezentacji Kataru co najmniej do Mistrzostw Świata 2026. W tej roli zastąpi Feliksa Sancheza, od którego oczekiwano wyprowadzenia drużyny z grupy podczas grudniowych mistrzostw. Katar skończył jednak jako bezradny dostarczyciel punktów dla rywali.
Czy teraz będzie inaczej? Queiroz z Iranem też nie zdołał wyjść z grupy w Katarze, jednak prowadzona przez niego drużyna zbierała – słusznie – znacznie lepsze oceny po swoich występach, walcząc o awans do ostatnich minut. Na swoim profilu na Instagramie Portugalczyk zamieścił pożegnanie z Iranem po persku i angielsku.
"Wyruszając w nową podróż, zabieram wspomnienia, które będę pielęgnował z wielką radością. Chciałbym podziękować wspaniałym zawodnikom drużyny narodowej. Wszystkim moim wiernym irańskim współpracownikom, federacji piłkarskiej i wszystkim, którzy mnie wspierali. Dziękuję wszystkim kibicom za lata wsparcia i inspiracji" – napisał Queiroz.
Ekipę Iranu przejął co prawda dopiero na kilka miesięcy przed mundialem, jednak wcześniej był selekcjonerem tego kraju przez prawie dekadę, w latach 2011-2019. A ponieważ w karierze trenerskiej prowadził również Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie, Queiroz wyrasta na czołowego selekcjonera krajów Bliskiego Wschodu.