Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Polacy z siódmym miejscem w mikstach, Żyła i Kubacki w formie

Michał Karaś
Kubacki pomimo trudnych warunków skakał równo od treningu po finał
Kubacki pomimo trudnych warunków skakał równo od treningu po finałProfimedia
Do powtórzenia najlepszego w historii miejsca zabrakło, Polska skakała zgodnie z oczekiwaniami. Nieźle zaprezentowała się Nicole Konderla, Piotr Żyła potwierdził dyspozycję drugim skokiem, a Dawid Kubacki pokonał warunki pogodowe dwukrotnie.

W sobotnim konkursie drużyn mieszanych Polacy skakali bez wielkich oczekiwań, ale próby treningowe przed południem zwiastowały, że mogą nawet powtórzyć najlepszy w historii wynik, czyli szóste miejsce. Szczególnie dobrze wypadł Kubacki, który w treningu uskoczył 136 metrów.

Tego konkursu nie będziemy długo pamiętać

Na liście startowej znaleźli się Kinga Rajda, Piotr Żyła, Nicole Konderla i Dawid Kubacki. Biało-czerwoni skakali jako szósta drużyna z dziesięciu zgłoszonych i właśnie szóste miejsce przed konkursem było oceniane jako wynik maximum, minimum oczekiwań był awans do drugiej serii.

Te oczekiwania kazał zweryfikować pierwszy start. Kinga Rajda nie dała rady powtórzyć wyniku z treningu i oddała skok na zaledwie 94,5 metra, co dało jej 9. miejsce w pierwszej grupie pań. Nie najlepiej skoczył również Piotr Żyła, lądując w słabym stylu na 118. metrze, za to niezły skok oddała Nicole Konderla, która poprawiła swój wynik z treningu i osiągnęła 115 metrów.

To pozwoliło wskoczyć na 8. miejsce, ostatnie gwarantujące awans do serii finałowej. W tej sytuacji 130 metrów Dawida Kubackiego zapewniło nie tylko awans, ale również kontakt z zespołami Finlandii (6.) i Japonii (7.). By jednak nawiązać z nimi walkę, w polskim zespole znacznie lepiej musieli skoczyć Rajda i Żyła, co nie było niemożliwe.

Niestety, King Rajda – pomimo podniesienia belki – skoczyła w drugiej serii gorzej niż w pierwszej (tylko 91,5 m), de facto kończąc rozważania o szóstym miejscu zanim jeszcze skoczyła reszta drużyny. Swój wynik poprawił jednak bardzo wyraźnie Piotr Żyła, oddając skok blisko rozmiaru Hochfirstschanze – 140 metrów. Konderla powtórzyła idealnie swój pierwszy skok (115 m), a Dawid Kubacki znacząco poprawił się w drugiej próbie: 135,5 metra z niższej belki! Dzięki świetnym skokom Żyły i Kubackiego udało się wyprzedzić Finlandię w konkursie i zająć siódme miejsce. Podium należało do Austrii, Norwegii i Niemiec, z dużą stratą czwartej Słowenii.

Dobry prognostyk przed niedzielą

Bardzo dobre skoki męskiej części naszego zespołu zapowiadają ciekawą rywalizację indywidualną w niedzielnym konkursie. Tylko trzech zawodników zdołało osiągnąć granicę 140 metrów i Piotr Żyła jest jednym z nich. Pozostali to Anze Lanisek (142,5 m w pierwszej serii) i Halvor Egner Granerud (141 m w drugiej). Niedzielne kwalifikacje odbędą się o 14:30, konkurs Pucharu Świata na Hochfirstschanze zaplanowano na 15:45.