"Długo pracowaliśmy nad transferem Johna do Rakowa. To jeden z najlepszych zawodników Ekstraklasy, którego jakość może pozwolić stać mu się jednym z liderów drużyny. Liczymy, że wzmocni naszą ofensywę, dając wiele bramek i asyst, które pomogą w realizacji naszych celów. Cieszymy się, że dołącza do zespołu jeszcze przed startem sezonu, dzięki czemu wesprze nas już w europejskich pucharach" – mówił Robert Graf, dyrektor sportowy przy okazji prezentacji najnowszego piłkarza Rakowa Częstochowa.

Informacje o transferze pojawiły się przed południem, gdy wrocławski dziennikarz Marcin Torz krytykował Śląska Wrocław za sprzedaż piłkarza poniżej jego deklarowanej wartości. Faktycznie Yeboah trafia do Rakowa najpewniej za kwotę niższą niż oczekiwane dwa miliony euro, ale nawet 1,5 miliona (+ bonusy) to jedna z najwyższych kwot w historii PKO BP Ekstraklasy.

Niski (170 cm) 23-latek z Hamburga w Śląsku był jedną z wiodących postaci i powinien dobrze pokazać się również w Częstochowie. Podpisał umowę na reprezentowanie barw Medalików do końca sezonu 2025/26, a więc przez trzy kolejne sezony.

W krótkiej perspektywie zawodnik powinien pomóc załatać dziurę po Ivim Lopezie, którego kontuzja wyeliminowała z gry na kilka miesięcy.