Pellegrino w tegorocznym sezonie Eliteserien grającej w systemie wiosna-jesień z 25 bramkami został królem strzelców i w listopadzie zapowiadał, że nie przedłuży kontraktu, ponieważ ma propozycje z zagranicy. Okazało się, że nie było ich tak dużo i piłkarz odbył tylko jedno spotkanie z rumuńskim Cluj.
"Zaraz po powrocie z Rumunii zdecydował się na grę u nas przez kolejne dwa lata" - powiedział dyrektor sportowy Bodo/Glimt Havard Sakariassen, który wcześniej zapowiadał przedstawienie odpowiedniej finansowej propozycji, aby zatrzymać napastnika.
Mecze z Lechem Poznań rozegrane zostaną 16 lutego w Bodo i 23 lutego w Poznaniu. Norweskie media podkreślają, że drużyna z ich kraju szykuje się bardzo poważnie na te spotkania, zwłaszcza że 2. grudnia zakontraktowała doświadczonego obrońcę reprezentacji Norwegii, ostatnio zawodnika Galatasaray, Omara Elabdellaoui.
Urodzony w norweskim Drammen 32-letni Pellegrino gra w Bodo/Glimt od jesieni 2021 i jak na razie w 42 meczach zdobył 31 bramek. Przez największy norweski dziennik "Verdens Gang" został uznany za piłkarza roku.
Posiadający również obywatelstwo Tanzanii otrzymał wielokrotne propozycje występów w reprezentacji tego kraju. Jednak federacja piłkarska Tanzanii nie akceptuje podwójnego obywatelstwa, a piłkarz nie chciał zrezygnować z norweskiego.