Mistrz z Superpucharem Polski. Wisła Płock pokonała Industrię Kielce i zdobyła trofeum
Już początek spotkania dwóch odwiecznych rywali i eksportowych polskich zespołów zwiastował duże emocje, które podgrzewały wypełnione trybuny Atlas Areny. Początkowo w rolach głównych występowali bramkarze – Chorwaci Mirko Alilovic po stronie Orlen Wisły i Sandro Mestric w Industrii, którzy świetnie spisywali się również przy rzutach karnych.
W efekcie po 14 minutach gry był remis 4:4, ale po dwóch kolejnych akcjach dwubramkowe prowadzenie objęli płocczanie, którzy w poprzednim sezonie przerwali 12-letnią hegemonię kielczan w ligowych rozgrywkach oraz wywalczyli Puchar Polski.
Podopieczni hiszpańskiego trenera Xaviera Sabate utrzymywali taki dystans bramkowy przez pozostały kwadrans pierwszej połowy, choć w jej końcówce po trafieniu Francuza Theo Monara Industria przegrywała tylko 10:11. Znów jednak skuteczniejsi byli "Nafciarze", a konkretnie Zoltan Szita. Po dwóch golach węgierskiego rozgrywającego płocczanie schodzili na przerwę z trzybramkową zaliczką (13:10).
Kielczanie, m.in. za sprawą Alexa Dujshebaeva, szybko odrobili straty po powrocie na boisko. Później jednak musieli grać w osłabieniu i mistrzowie Polski ponownie objęli trzybramkowe prowadzenie. Do tego w ich bramce znów bardzo dobrze spisywał się Alilovic i po trafieniu Michała Daszka w 44. minucie Orlen Wisła wygrywała już 21:15, w pełni kontrolując pozostałą część spotkania i zasłużenie sięgając po trofeum.
Na MVP meczu wybrano Alilovica, który obronił 13 rzutów szczypiornistów Industrii.
"To sukces całej naszej drużyny, ale też kibiców, którzy stworzyli świetną atmosferę w hali. Przy takim dopingu grało się super. Trzeba docenić też klasę rywala. Dobrze jest zdobywać takie trofea, ale nie będziemy mieć za dużo czasu, żeby się nim nacieszyć, bo już w środę czeka nas kolejne wyzwanie, tym razem w Lidze Mistrzów" – przyznał bramkarz Orlen Wisły.
W rozegranym wcześniej meczu kobiet po trofeum sięgnęły szczypiornistki mistrza kraju i zdobywcy Pucharu Polski KGHM Zagłębie Lubin, które pokonały KPR Gminy Kobierzyce 23:21.
Mecze o Superpuchar Polski mają być rozgrywane w Atlas Arenie co najmniej przez trzy lata w ramach zawartego porozumienia władz Łodzi ze Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce.