W sobotni wieczór zawodniczki Argentyny otrzymały możliwość rewanżu za czwartkowy pojedynek sparingowy, w którym reprezentacja Polski okazała się znacząco lepsza. Wtedy Polki zwyciężyły 34:26 dzięki prowadzeniu uzyskanemu jeszcze w pierwszej połowie i skutecznie obronionemu.
Wczoraj faktycznie zapowiadało się na udany rewanż Latynosek, które skorzystały z roszad w polskim składzie (do meczowego protokołu dołączyły Emilia Galińska, Weronika Gawlik i Daria Michalak). Argentynki szybko wyszły na prowadzenie, a ich bramkarka skutecznie go broniła. Po pierwszej połowie meczu prowadziły spokojnie 15:11.
Druga połowa też zaczęła się nieciekawie – rywalki broniły przewagi, a do tego czerwoną kartką ukarana została Daria Michalak. Dopiero Barbara Zima w polskiej bramce swoją skutecznością pchnęła koleżanki do odrabiania strat.
W 53. minucie bramkę kontaktową zdobyła Monika Kobylińska, a kilka chwil później dwa kontrataki na gole zamieniła Magda Balsam. Fantastyczna pogoń Polek zakończyła się sukcesem, reprezentantki Polski odwróciły losy meczu i zwyciężyły 26:25. Najwięcej bramek w meczu zdobyła Monika Kobylińska (9), a tytuł MVP meczu odebrała Elke Karsten.
Jak poinformował Związek Piłki Ręcznej w Polsce, kolejnym razem Biało-Czerwone spotkają się w drugiej połowie listopada podczas zgrupowania w Cetniewie. Zanim Polki rozpoczną zmagania w MŚ 2023, wylecą jeszcze na towarzyski turniej w Norwegii, gdzie w dniach od 23 do 26 listopada zmierzą się z gospodyniami, Islandią i Angolą.