Aalborg zaskakuje broniący tytułu Magdeburg i jest w finale Ligi Mistrzów EHG
Dla Duńczyka Mikkela Hansena to była szansa na wygranie kolejnego europejskiego finału ze swoim klubem. Przeciwko obrońcom tytułu Aalborg zagrał solidny i intensywny mecz. Kwestia awansu sprowadziła się jednak do ostatniej minuty dzięki wspaniałej bramce Maxa Hoxera, który dał wygraną 28:26.
Duński idol rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, ale jego drużyna rozpoczęła mecz znakomicie, a Hoxer wkrótce zdobył cztery gole w ciągu 20 minut. Niemcy, którzy rozpoczęli nierówno, natychmiast znaleźli się pod presją, ale nie pozwolili Aalborgowi uciec. W rezultacie wynik był wyrównany w pierwszych 10 minutach (5:5).
Przy aplauzie publiczności Hansen trafił rzut z 7 metrów (10. minuta). Jego wejście było jednak nieudane, a Magdeburg nadal próbował kontrolować Aalborg w kliniczny sposób (3 z 4 ataków wykorzystanych). Zadanie było trudne, duńska obrona stanowiła problem dla drużyny gospodarzy. Wynik pozostał więc wyrównany (9:9 po 20 minutach).
Obie drużyny kontynuowały żmudną walkę o bramki i zaczęły się męczyć. Aalborg był w stanie wykorzystać formę swoich przeciwników i zdobyć jednopunktowe prowadzenie... i je stracić. Zatem w pierwszym meczu Final Four piłkarze ręczni wrócili do szatni na równych warunkach (11:11).
Powrót rozpoczął się od świetnej taktycznej bitwy. Magdeburg wyglądał bardziej dynamicznie, ale Aalborg szybko wszedł do gry, przede wszystkim dzięki swojemu bramkarzowi (Josip Posavec) i jego dwóm świetnym obronom. Obie drużyny znów zaczęły mocno bronić i wynik został wyrównany (17:17, 40 minuta).
Magdeburg stracił swojego kapitana, Christiana O'Sullivana, który popełnił poważny faul na Thomasie Arnoldsenie (42. min). Aalborg ostatecznie uzyskał niewielką przewagę (20:19 w 47. min). Ale Niemcy również chcieli ostatniego słowa i wrócili do gry (21:21, 50. min).
Ostatnie minuty tego półfinału przyniosły serię bramek z obu stron. Wciąż w grze, obie drużyny dawały z siebie wszystko, aby uzyskać bezcenną przewagę. Jednak to Hoxer zdołał zdobyć decydującą drugą bramkę, aby objąć prowadzenie w 59. minucie (łącznie 8 bramek). Jego koledzy utrzymali prowadzenie w ostatnich 60 sekundach, eliminując mistrzów.