Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Thomas Tuchel: "Współczuję Harry'emu, pewnie myśli, że nie trenowaliśmy przez 4 tygodnie"

Thomas Tuchel nie mógł uwierzyć własnym oczom.
Thomas Tuchel nie mógł uwierzyć własnym oczom.Profimedia
Trener Bayernu Monachium Thomas Tuchel był krytyczny wobec swojej drużyny po wyraźnej porażce 0:3 w Superpucharze z Lipskiem i nieudanym debiucie Harry'ego Kane'a.

Po niezbyt udanym początku sezonu menedżer Bawarczyków powiedział: "Rozczarowanie jest ogromne. Nie mam na to wytłumaczenia. Zagraliśmy tak, jakbyśmy nie trenowali od czterech tygodni. To przerażające. Ogromna różnica w stosunku do przygotowań jest dla mnie niewytłumaczalna. Niczego nie rozpoznaję".

Według niemieckiego trenera, już w poprzednim sezonie było wystarczająco dużo tajemnic. "Znowu się dostosowaliśmy. Nie wiem, co to jest. Gdy tylko mamy coś do stracenia, narzucamy złe tempo. Wtedy to już nie jest ta sama drużyna" - ocenił trener Bayernu.

Po rekordowym transferze Harry'ego Kane'a w Bayernie wybuchła ogromna euforia. Napastnik, który dopiero w piątek wylądował w Monachium, już w sobotę pojawił się na boisku - wszedł w 63. minucie, ale nie zdołał zapobiec porażce.

"Współczuję Harry'emu, pewnie myśli, że nie trenowaliśmy przez cztery tygodnie. Nasz dzisiejszy występ nie miał nic wspólnego z tym, co sobie założyliśmy. Bardzo gorzka noc" - podsumował Tuchel.