Damian Szymański z kluczową asystą. Który Polak zostanie mistrzem Grecji?
W poniedziałkowy wieczór odbyły się trzy spotkania grupy mistrzowskiej w Super League Greece 1. Zrównane na czele tabeli AEK i Panathinaikos (po 77 pkt) grały odpowiednio z Arisem Saloniki i Olympiakosem Pireus.
Mecz Aris-AEK był najlepszym w wykonaniu Damiana Szymańskiego od czasu… poprzedniego wyjazdu na stadion Kleanthisa Vikelidisa w październiku. W tamtym pojedynku z Arisem Szymański strzelił pierwszego (i jedynego dotąd) gola w sezonie, a tym razem zaliczył pierwszą asystę i skończył pojedynek z wysoką notą 7,6 pkt od Flashscore.
Co ważniejsze, jego asysta przy bramce Stevena Zubera w 43. minucie pozwoliła AEK-owi wyjść na prowadzenie, którego nie oddali do końca meczu. Ponieważ w równoległym pojedynku Olympiakos-Panathinaikos górą byli gospodarze, AEK jest już samodzielnym liderem tabeli greckiej ligi.
W ostatniej kolejce choćby punkt z Volosem będzie oznaczał mistrzostwo Grecji. W przypadku porażki piłkarze i kibice AEK będą musieli oglądać się na wynik Panathinaikosu – każda strata punktów Koniczynek będzie dla nich świetną wiadomością. Jeśli jednak w weekend AEK przegra, a Panathinaikos wygra, to druga stołeczna drużyna sięgnie po mistrzostwo Grecji. Wówczas mistrzem Grecji zostanie nie Szymański, a Tymoteusz Puchacz.
Grali też Kędziora i Puchacz
W poniedziałkowej porażce 0:1 z Olympiakosem w barwach ateńskiego Panathinaikosu od 78. minuty grał Tymoteusz Puchacz. Z kolei czwarty z rzędu cały mecz w barwach PAOK-u Saloniki rozegrał Tomasz Kędziora. Jego zespół pewnie pokonał Volos 2:0.