Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Strzał Defrela zatapia Juventus na Mapei Stadium, słaby Milik

Serie A, strzał Defrela po błędzie Fagioli zatapia Juve na Mapei Stadium
Serie A, strzał Defrela po błędzie Fagioli zatapia Juve na Mapei StadiumProfimedia
Bianconeri byli w stanie stworzyć zagrożenie dopiero w końcowej fazie, po wejściu Chiesy i Di Marii, ale nie byli w stanie znaleźć drogi do bramki, by chociaż wyrównać. Sassuolo wygrało u siebie ze Starą Damą po ośmiu latach.

Po porażce z Lazio, która przerwała passę sześciu pozytywnych wyników, Juve straciło kolejne trzy punkty na Mapei Stadium przeciwko Sassuolo. Wykonawcą wyroku był Defrel, który skutecznie wykorzystał błąd w polu Fagiolego i zdobył decydujące 1:0. Końcowe ataki wprowadoznych do ataku Chiesy i Di Marii okazały się bezowocne.

W ataku Juve wybiegli Milik i Vlahović. Po drugiej stronie trener Dionisi zmuszony jest zrezygnować z Berardiego z powodu problemu z przywodzicielem, w jego miejsce wszedł Bajrami. To właśnie Albańczyk stworzył pierwsze zagrożenie dla Juventusu, strzelając wysoko z dobrej pozycji po dwudziestu minutach.

W pierwszej połowie Juve pozostawało zwarte, ale nie potrafiło stworzyć szans, brakowało mu precyzji i słabo wykorzystało kilka rzutów rożnych. To niestety zarzut również pod adresem Arkadiusza Milika, który w całym meczu nie zaliczył nie tylko gola czy asysty, ale żadnego kluczowego podania czy strzału w kierunku bramki Sassuolo.

Allegri postanowił zatem wstrząsnąć sytuacją i posłał Di Marię w miejsce Milika. Jednak to gospodarze objęli prowadzenie po rzucie rożnym i błędzie defensora Fagioliego. Po stracie gola Allegri wrzucił też Chiesę w miejsce Kostica i przeszedł na ustawienie 4-3-3, próbując wywrzeć presję na obronie Sassuolo.

Teraz Juventus wreszcie naciskał, a po rogu z prawej strony Consigli musiał dokonać cudu, by podnieść nad poprzeczkę główkę Rabiota. Minęło kilka minut i Chiesa z uporem wywalczył piłkę na lewej stronie, podał ją do Di Marii w pole karne, ale Argentyńczyk strzelił wysoko nad poprzeczką.

Juventus atakował, Sassuolo broniło się zębami. W końcówce wszedł również Pogba, jedyny jasny punkt Juventusu. Gospodarze postawili mur, cierpieli, ale w końcu dowieźli prestiżowe zwycięstwo: sukces, którego brakowało u siebie przeciwko Juventusowi od 28 października 2015 roku (1:0, bramka Nicoli Sansone). Dla Juve była to druga porażka z rzędu, a po niej strefa pucharowa ponownie oddala się.

Statystyki meczu Sassuolo-Juventus
Statystyki meczu Sassuolo-JuventusOpta by Stats Perform